Ta firma ma powód do zadowolenia. Samsung i Micron są w tyle
W przyszłym roku zobaczymy jeszcze pojemniejsze i wydajniejsze SSD. Wpierw trafią na rynek AI, a później również do zwykłych śmiertelników.

W sklepach dostępne jest zatrzęsienie SSD od wielu różnych firm. I chociaż możemy przebierać pod względem cen, wydajności, pojemności czy gwarancji, to w środku często znajdziemy dokładne te same podzespoły. Na rynku bowiem jest tylko kilku producentów kontrolerów i kości pamięci.
Większa pojemność i o 12% wyższa wydajność
Do najważniejszych dostawców układów NAND zalicza się amerykańskiego Microna oraz południowokoreańskiego Samsunga i SK hynix. A tak się składa, że ostatni z wymienionych wyprzedził konkurencję i pochwalił się tym właśnie światu.



W oficjalnym komunikacie prasowym możemy przeczytać, że SK hynix jako pierwsze na świecie rozpoczęło masową produkcję 321-warstwowych pamięci 4D TLC NAND o pojemności 1 Tb. Mają one oferować o 12% wyższe transfery niż poprzednia generacją, zwiększając sprawność energetyczną o ponad 10%.
Uzysk jest podobno bardzo wysoki, a dostawy do partnerów przewidywane są na pierwszą połowę 2025 roku. Na początek nowe kości trafią do nośników zaprojektowanych z myślą o centrach danych specjalizujących się w pracy ze sztuczną inteligencją. Z czasem jednak mają zadebiutować również w segmencie konsumenckim.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy sukces Koreańczyków. To właśnie SK hynix wprowadziło na rynek najpojemniejsze 238-warstwowe NAND w czerwcu ubiegłego roku. Teraz nie pozostaje nic innego niż czekać na odpowiedź Samsunga i Microna. Zwłaszcza tego drugiego, który zaopatruje sporą część producentów SSD.