Jak rosną koszta wymiany ekranu w iPhone'ach? Jest drogo, coraz drożej...

Zbliża się premiera nowych iPhone’ów. Ich dokładne ceny poznamy wieczorem, jednak już teraz można stwierdzić z całą pewnością - koszt wymiany ekranu może sięgnąć kwoty, jaką należy wyasygnować na solidnie wyposażony smartfon innego producenta. Statystyki są nieubłagane i powinny stanowić przestrogę dla fanów marki spod znaku nadgryzionego jabłuszka. 

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Jak rosną koszta wymiany ekranu w iPhone'ach? Jest drogo, coraz drożej...

W ciągu ostatnich 5 lat ceny najdroższych wersji iPhone’ów wzrosły o blisko 100%, osiągając poziom ponad 7000 zł. Wraz ze wzrostem cen urządzeń, rosły także koszty ich naprawy – koszt wymiany samego wyświetlacza w modelu iPhone Xs Max sięga w tej chwili prawie 1700 zł

Dalsza część tekstu pod wideo

Przed dzisiejszą premiera jednego można być pewnym – będzie jeszcze drożej niż rok wcześniej. Ceny zakupu, jak i ewentualnego serwisowania iPhone’ów rosną z roku na rok. Największym zmianom ulegają koszty związane z naprawą wyświetlacza. Według danych Digital Care to właśnie z uszkodzeniem ekranu boryka się ponad 80% użytkowników smartfonów. 

W 2013 roku iPhone 5s 64 GB kosztował ponad 3700 zł, a koszt wymiany ekranu wynosił 630 zł. Rok później smartfon Apple w wersji 6 Plus 128 GB kosztował już 4299 zł, ale naprawa wyświetlacza wiązała się z takim samym wydatkiem 630 zł. W kolejnych latach na wymianę ekranu trzeba było wydać już nieco więcej - najpierw 730 zł, później 830 zł, jednak największy skok nastąpił w roku 2017, gdy ukazał się iPhone X, którego ekran kosztował 1400 zł. Naprawa stłuczonego wyświetlacza w ostatnim i najdroższym modelu - iPhone Xs Max 512 GB - wiązała się z poważnym wydatkiem 1660 zł. Za tyle można kupić dobrze wyposażony smartfon średniej klasy Huawei czy Xiaomi.  

Jak rosną koszta wymiany ekranu w iPhone'ach? Jest drogo, coraz drożej...

Jak więc się zabezpieczyć przed takimi kosztami? Warto pomyśleć o wykupieniu ubezpieczenia gwarantującego zwrot kosztów naprawy. Na przykład sieć sprzedaży iMad oferuje usługi SafeScreen i SafeScreen+, a kupując najnowszego iPhone’a u swojego operatora sieci komórkowej, za kilkanaście złotych miesięcznie mamy możliwość zabezpieczenia się na wypadek dowolnego uszkodzenia, nie ograniczając ochrony tylko do ekranu.