Jedna z największych wojen patentowych została rozstrzygnięta - HTC zapłaci Nokii za patenty. Prawdopodobnie do tego samego zmuszony zostanie Google. Jedna z największych wojen patentowych została rozstrzygnięta - HTC zapłaci Nokii za patenty. Prawdopodobnie do tego samego zmuszony zostanie Google. Roszczenia Nokii dotyczyły m.in. patentu opisującego "sposób przesyłania informacji o zasobach" pomiędzy urządzeniami z NFC lub Bluetooth (EP 1 148 681). W grudniu 2013 roku Sąd Okręgowy w Monachium orzekł na korzyść Nokii i nakazał HTC zapłacenie grzywny 400 mln euro. W razie braku uiszczenia przez HTC opłat licencyjnych, Nokia zyskała możliwość całkowitego zablokowania sprzedaży smartfonów HTC, w których zastosowano patenty Nokii (w tym linii One) na terenie Niemiec. Wygrana w niemieckim sądzie przyspieszyła ostateczne rozstrzygnięcie sporu trwającego od października 2012 roku. W ramach porozumienia HTC będzie uiszczało opłaty Nokii z tytułu spornych patentów, w tym za zestaw patentów dotyczących obsługi łączności LTE. W oświadczeniu Nokii zabrakło informacji na temat ewentualnego zadośćuczynienia HTC za nielegalne stosowanie rozwiązań fińskiego koncernu w ubiegłych latach. Sprawa patentu EP 1 148 681 jest o tyle ciekawa, że dotyczy on Android Beam, technologii po raz pierwszy zastosowanej przez Google'a w Androidzie 4.0 Ice Cream Sandwich. Teraz wygrana Nokii może odbić się na całym rynku Androida. Intensywne rozmowy z Google'em (i Motorola Mobility) rozpoczęły się w grudniu. Nokia Advanced Technologies (dział badawczy Nokii) to jeden z lepiej zarabiających działów Nokii. W IV kwartale uzyskał sprzedaż na poziomie 121 mln euro i 65 mln euro zysku operacyjnego. W całym 2013 roku - 310 mln zysku operacyjnego. W IV kwartale Nokia porozumiała się z Samsungiem w sprawie przedłużenia umowy licencyjnej na kolejnych 5 lat - płatności ruszyły 1. stycznia.