Na razie nie będzie komórkowo-stacjonarnych paczek w TP
Odrębność prawna Telekomunikacji Polskiej i Centertela uniemożliwia zaoferowanie przez Grupę TP atrakcyjnych pakietów komórkowych i stacjonarnych razem z Internetem i telewizją, a rebranding wybranych usług TP na Orange został na razie wstrzymany - mówi w wywiadzie dla serwisu rpkom.pl Paweł Galej, szef działu usług telekomunikacyjnych w TP.
Odrębność prawna Telekomunikacji Polskiej i Centertela uniemożliwia zaoferowanie przez Grupę TP atrakcyjnych pakietów komórkowych i stacjonarnych razem z Internetem i telewizją, a rebranding wybranych usług TP na Orange został na razie wstrzymany - mówi w wywiadzie dla serwisu rpkom.pl Paweł Galej, szef działu usług telekomunikacyjnych w TP.
Patrzymy, co się dzieje na innych rynkach i najpierw tworzymy najbardziej naszym zdaniem atrakcyjne pakiety. Poza tym należy pamiętać, że chociaż TP i Centertel, to ta sama grupa kapitałowa, ale dwa odrębne podmioty prawne. Obowiązuje nas zakaz subsydiowania skrośnego usług - mówi Galej.
Galej tłumaczy, że aby dawać opusty na abonamencie, co jest istotą usługi pakietowej, trzeba faktycznie w TP operatora MVNO na sieci Orange.
Brzmi to lekko kosmicznie i od razu kojarzy się wysokimi kosztami. Poza tym zakłada oferowanie pakietu pod marką TP, co na dłuższą metę wydaje się drogą do nikąd. Deklarowany w badaniach popyt na taką "paczkę" jest ograniczony, więc trudno nam podjąć tak kosztowny projekt. Idealnie byłoby sprzedawać taką ofertę pod marką Orange, dzięki czemu usługa miałaby dla klienta wyższa atrakcyjność - dodaje.
Rebranding wybranych usług z TP na Orange został na razie odłożony w czasie. Sytuacja na rynku spowodowała, że firma skoncentrowała się na innych celach m.in. zawarciu porozumienia z UKE.
Gelej dodaje, że dla usług TV zmiana na Orange oznaczałaby zmianę w sposobie komunikacji i ograniczenie kosztów promocji, co jednak powinno im pomóc ze względu na lepszą i bardziej "multimedialną" percepcję marki Orange.