Motoszaleństwa smartfonowe w 2010 roku
Chociaż w ostatnim czasie trudno znaleźć w portfolio Motoroli perełki telekomunikacyjne, to koncern ten nie daje za wygraną i na 2010 rok szykuje prawdziwą ofensywę. W przyszłym roku Motorola zamierza wprowadzić na rynek sporą liczbę smartfonów. Czyżby oznaczało to, że Motorola powróci do czasów swojej świetności?
Chociaż w ostatnim czasie trudno znaleźć w portfolio Motoroli perełki telekomunikacyjne, to koncern ten nie daje za wygraną i na 2010 rok szykuje prawdziwą ofensywę. W przyszłym roku Motorola zamierza wprowadzić na rynek sporą liczbę smartfonów. Czyżby oznaczało to, że Motorola powróci do czasów swojej świetności?
Na konferencji prasowej poświęconej prezentacji modelu DROID, szef Motoroli, Sajany Jha, poinformował, że 2010 rok będzie należeć do jego firmy. W ciągu 12 miesięcy zamierza ona bowiem wprowadzić na rynek ponad 20 nowych smartfonów.
Nie wiadomo ile z nich pracować będzie pod kontrolą systemu Android, a ile Windows Mobile. Wiadomym jest jednak, że na pewno nie będzie to Windows Mobile 6.5, który okazał się dla firmy systemem mało perspektywicznym i odszedł w niebyt. Oznacza to, że Motorola czeka na premierę Windows Mobile 7, która nastąpi właśnie w przyszłym roku. Do tego czasu głównym systemem, który znajdzie się w nowych słuchawkach, będzie najprawdopodobniej Android.
Czy takie deklaracje pomogą wyjść działowi komórkowemu ponad kreskę?
Czas pokaże. Jednak wszystko jest na dobrej drodze patrząc po jej ostatnich wynikach finansowych, które z kwartału na kwartał są coraz lepsze, choć wciąż ujemne. Szerzej o wynikach Motoroli za III kwartał
2009 roku pisaliśmy w tej wiadomości.