Info-TV-FM liczy na umowy z operatorami w 2Q2010

Zdajemy sobie sprawę, że nasz sukces jest uzależniony od sukcesu operatora detalicznego. Jesteśmy w stanie wykazać się dużą elastycznością, jeśli będziemy przekonani, że działania operatora zagwarantują szybsze pozyskanie dużej liczby abonentów - mówi Gazecie Wyborczej Albert Kuźmicz, szef NFI Magna Polonia, głównego udziałowca Info-TV-FM.

Redakcja Telepolis
36
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Info-TV-FM liczy na umowy z operatorami w 2Q2010

Zdajemy sobie sprawę, że nasz sukces jest uzależniony od sukcesu operatora detalicznego. Jesteśmy w stanie wykazać się dużą elastycznością, jeśli będziemy przekonani, że działania operatora zagwarantują szybsze pozyskanie dużej liczby abonentów - mówi Gazecie Wyborczej Albert Kuźmicz, szef NFI Magna Polonia, głównego udziałowca Info-TV-FM.

Szerzej o ofercie hurtowej Info-TV-FM pisaliśmy w tej wiadomości. Według niej, operatorzy muszą miesięcznie płacić około 2 mln zł, praktycznie bez względu na liczbę własnych klientów korzystających z telewizji mobilnej. Budowa sieci będzie jednak szybsza niż pierwotnie planowano - do końca tego roku ma być dostępna w 11-12 miastach, m.in. Łodzi, Poznaniu i Krakowie.

Obliczyliśmy, że usługa przyniesie operatorowi zysk EBITDA w momencie, gdy zdobędzie około 200 tys. użytkowników usługi. To niewiele. Przy 500 tys. klientów EBITDA przekroczy 31 mln zł rocznie - mówi Kuźmicz.

Info-TV-FM do obliczeń zalożyło, że podstawowy pakiet u operatora będzie kosztował 8,10 zł i skorzysta z niego 69% klientów, 22% wybierze pakiet droższy, a pozostałe 9% dokupi jeszcze pojedyncze, droższe transmisje, np. mecz na żywo. Model biznesowy, na którym oparto te szacunki, przygotowany został przez PricewaterhouseCoopers.

Kuźmicz spodziewa się, że umowy z operatorami zostaną podpisane w II kwartale 2010 roku, kiedy zasięg osiągnie 15 miast. Liczy na dołączenie nadawców do promocji usługi. Potencjał polskiego rynku szacuje na 1,7 mln klientów, a dzięki Euro 2012 liczba użytkowników mobilnej telewizji w Polsce może być znacznie większa.

Operatorzy o tym wiedzą i dlatego trudno traktować ich niepochlebne wypowiedzi inaczej, niż jako próbę wywarcia presji w ramach negocjacji. Chodzi też o przekonanie konkurentów, że nie warto w to wchodzić, bo gdy jeden duży gracz podpisze z nami umowę, będą musieli zrobić to wszyscy. Poza tym co operatorzy osiągnęliby, chwaląc naszą usługę? Tylko tyle, że nie bylibyśmy skłonni do negocjowania warunków - mówi Kuźmicz w wywiadzie.

O kontroli UOKiK mówi, że cała ta kontrola nie jest szczególnie korzystna dla Info-TV-FM, bo nawet, jeśli Urząd coś wykryje, to po prostu nałoży karę, ale przecież nie nakaże podpisywać umów.

Nie zyskujemy więc na tym. Także dlatego, że teraz operatorzy bardzo się usztywnili i wszelkie negocjacje są prowadzone dużo bardziej formalnie - dodaje.

Dalsza część tekstu pod wideo