Polacy wciąż są łatwym celem takich ataków. Ich konta nadal zagrożone
Pojawiające się reklamy fałszywych inwestycji w mediach społecznościowych to problem, który gnębi nas od dłuższego czasu. CSIRT KNF ostrzega, że oszuści nadal prężnie działają. Wszystko po to, aby wyłudzić od nas pieniądze.

W samym grudniu takich reklam zgłoszono 432, a niebezpiecznych domen 2125. To świadczy tylko o tym, że skala problemu nadal jest spora, a my jako użytkownicy mediów społecznościowych znajdujemy się pod ciągłym obstrzałem.
Cyberprzestępcy zamieszczają reklamy fałszywych inwestycji w mediach społecznościowych, w których wykorzystują wizerunki znanych osób czy instytucji. Zespół @CSIRT_KNF zgłosił w grudniu 432 fałszywe reklamy i 2125 niebezpiecznych domen, które związane były z fałszywymi inwestycjami.
- czytamy na stronie CSIRT KNF.



Reklamy te na pierwszy rzut oka wyglądają dość wiarygodnie. Zwłaszcza, że często ich mottem przewodnim jest pomoc poszkodowanemu w oszustwie finansowym, o ironio - właśnie na fałszywą inwestycję. Łączy jedno - zachęcają użytkowników do kontaktu i obiecują możliwość szybkiego wzbogacenia się (np. odzyskania straconych pieniędzy) w krótkim czasie. Ale rzeczywistość okazuje się nieco bardziej brutalna. Tego typu reklamy nadal prowadzą do fałszywych stron z formularzem rejestracyjnym. Pozyskane przez oszustów dane pozwalają im na nawiązanie kontaktu, w trakcie którego wyłudzają środki finansowe użytkowników.