Do dziś sąd ma czas na zmiany w KRS PTC
Dziś mija termin, kiedy sąd powinien zadecydować o wpisaniu nowych członków zarządu PTC. Rada nadzorcza operatora dwa dni po zatrzymaniu Klausa T. i Tomasza H. wybrała do zarządu dwie nowe osoby: Dariusza Łukasiewicza oraz Michaela Wilkensa. Czy zostaną wpisani także do KRS, PTC pewna być jednak nie może - pisze Parkiet.
Dziś mija termin, kiedy sąd powinien zadecydować o wpisaniu nowych członków zarządu PTC. Rada nadzorcza operatora dwa dni po zatrzymaniu Klausa T. i Tomasza H. wybrała do zarządu dwie nowe osoby: Dariusza Łukasiewicza oraz Michaela Wilkensa. Czy zostaną wpisani także do KRS, PTC pewna być jednak nie może - pisze Parkiet.
Wydarzenia z końca kwietnia - zatrzymanie dwóch menedżerów spółki przez prokuraturę i postawienie im zarzutów działania na szkodę firmy - sprawiły, że skład zarządu telekomu nie jest dziś pełny. Co więcej, podejrzani Klaus T. i Tomasz H. byli przed złożeniem rezygnacji ostatnimi uwidocznionymi w KRS członkami zarządu. Wypis z rejestru to istotny papier w obrocie gospodarczym, w relacjach PTC z podmiotami trzecimi stanowi gwarancję, że osoby zawierające w jej imieniu umowy mogą reprezentować firmę.
Carcom, posiadacz 1,9% niekwestionowanych przez nikogo udziałów w PTC woli, by sąd wprowadził do PTC kuratora i w tej sprawie 26. kwietnia złożył w KRS alternatywny wniosek, który czeka na rozpatrzenie. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.