Apple ponownie otwiera sklepy w Chinach
Mimo trwającej epidemii koronawirusa, Apple postanowił ponownie otworzyć większość swoich sklepów na terenie Chin.

Koronawirus zatacza coraz szersze kręgi, dotarł też z całą swoją mocą do Włoch, a w Chinach wcale nie zamierza odpuszczać. Nie oznacza to jednak, że Chiny dalej będą sparaliżowane. Starsi obywatele Państwa Środka pracują z domu, młodsi natomiast mają lekcje strumieniowane na tabletach. Z domu odważnie wyszli natomiast...pracownicy sklepów Apple'a. Poprzednio Amerykanie zamknęli je z powodu epidemii, teraz jednak już 29 z 42 sklepów jest czynnych. Są one otwarte jednak tylko przez osiem godzin dziennie, wcześniej były przez dwanaście.
Powód? iPhone'y sprzedają się o wiele lepiej niż przypuszczano. Owszem, w styczniu Apple sprzedał o 28% mniej telefonów niż miesiąc wcześniej, ale za wszystko odpowiada sezonowy skok sprzedaży na święta. Jeśli jednak porównamy sprzedaż rok-do-roku, to sprzedaż iPhone'ów w styczniu 2020 jest o 5% większa od tej w 2019. A inni producenci? Cóż, ogólna sprzedaż telefonów w Chinach spadła aż o 37% rok-do-roku...