90 mln zł oszczędności pod MOST-em?
Wraca pomył stworzenia operatora telekomunikacyjnego na bazie posiadanych przez skarb państwa aktywów. Telekomunikacja Kolejowa i Exatel miałyby być podwaliną do budowy MOST-u, czyli Międzyresortowego Operatora Systemu Teleinformatycznego - czytamy w Pulsie Biznesu.
Wraca pomył stworzenia operatora telekomunikacyjnego na bazie posiadanych przez skarb państwa aktywów. Telekomunikacja Kolejowa i Exatel miałyby być podwaliną do budowy MOST-u, czyli Międzyresortowego Operatora Systemu Teleinformatycznego - czytamy w Pulsie Biznesu.
Kiedyś miał być KOT, teraz będzie MOST. Koncepcję lansuje Piotr Kołodziejczyk, były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, a obecnie podsekretarz stanu w resorcie administracji i cyfryzacji.
Założenia do projektu trafiły do rady ministrów w sierpniu 2011 roku. Dzięki usługom telekomunikacyjnym świadczonym przez MOST dla administracji państwowej, wydatki państwa w tej dziedzinie ponoć miałyby spaść o kilkadziesiąt procent - minimum o 90 mln zł rocznie. W taki scenariusz nie wierzą jednak nawet twórcy projektu.
Założenia dot. redukcji kosztów za wątpliwe uznała nawet ABW, wypowiadająca się w ramach konsultacji. Koszty operacyjne oszacowano na 13,9 mln zł w 2013 roku do 26,9 mln zł w 2020 roku, a łączny koszt przyłączania użytkowników w ciągu pierwszych 5 lat miałby wynieść 100 mln zł. Podłączenie do operatora wszystkich agend administracji publicznej w kraju to już koszt rzędu 1 mld zł.