Tajwan może wyciągać kieliszki. Znalazł żyłę złota
Wygląda na to, że szaleństwo związane z AI tylko się nasila. Oznacza to rekordowe zyski nie tylko dla AMD czy NVIDII, ale przede wszystkim dla TSMC.

Na rynku producentów półprzewodników mamy całkiem sporo firm z różnych zakątków świata. Jednak najważniejsze z nich można policzyć na palcach jednej ręki - Samsung, Intel oraz TSMC. Mimo wszystko od lat liderem są Tajwańczycy, którzy oferują najnowsze litografie oraz największe moce przerobowe.
TSMC odnotowało aż o 44,7% lepsze przychody
To właśnie dlatego z usług TSMC korzystają niemal wszyscy giganci ze świata nowych technologii. Zarówno w przypadku PC, jak i smartfonów. Mowa m.in. o firmach takich jak Apple, AMD, NVIDIA, Qualcomm, MediaTek czy... Intel. Popyt jest tak duży, że Tajwańczycy budują co i rusz nowe zakłady.



Według najnowszego raportu za lipiec 2024, TSMC odnotowało przychody w wysokości 7,94 miliarda dolarów, czyli po aktualnym kursie około 31,4 miliarda złotych. Oznacza to ogromny wzrost o 23,6% w porównaniu z poprzednim miesiącem oraz aż o 44,7% w porównaniu z lipcem ubiegłego roku.
Głównym powodem tej sytuacji jest ogromny popyt na akceleratory AI oraz HPC, produkowane u Tajwańczyków przez firmy takie jak NVIDIA oraz AMD. Swoje "pięć groszy" dokłada też Apple, które przeważnie wykupuje najwięcej mocy przerobowych w najnowszych litografiach dla układów SoC do smartfonów.
Biorąc pod uwagę jak działa rynek produkcji półprzewodników - zamówienia składane są z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, widzimy dopiero efekty z końca ubiegłego i początku tego roku. Każe to więc sugerować, że wyniki finansowe TSMC w najbliższych miesiącach będą stawały się coraz lepsze.