Na kilku stacja trwa wakacyjna promocja na paliwo. Polscy kierowcy nauczyli się oszukiwać i obchodzą ograniczenia akcji zorganizowanej na Orlenie.
Od początku wakacji na kilku stacjach w Polsce trwa promocja na paliwo. W zależności od akcji możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt groszy na każdym litrze. Jedna z takich promocji trwa na Orlenie. Polscy kierowcy nauczyli się obchodzić ograniczenia i w niższej cenie tankują bez limitu.
Na stacjach Orlen litr paliwa możemy kupić o 30 groszy taniej, pod warunkiem posiadania karty lub aplikacji VITAY. W takim wypadku sieć pozwala na maksymalnie 8 takich tankowań (po 4 w miesiącu) po maksymalnie 50 litrów za jednym razem. W sumie daje to maksymalnie 400 litrów, czyli oszczędność rzędu 120 zł.
Jednak polscy kierowcy nauczyli się, jak promocję obchodzić. W tym celu wystarczy w aplikacji Orlen VITAY założyć kilka kont, nawet na tymczasowe adresy e-mail. W takim wypadku tworzone są nowe karty lojalnościowe. Na każdej z nich możemy zatankować wspominane wcześniej 400 litrów. Wystarczą trzy konta, aby ilość promocyjnego paliwa zwiększyć do 1200 litrów.
Trudno oczekiwać, aby tak duże ilości paliwa były potrzebne zwykłym kierowcom. Natomiast na takim cwaniactwie mogą skorzystać osoby, które bardzo dużo jeżdżą samochodem, np. przedstawiciel handlowi.
Zobacz: PKN Orlen zmienia nazwę. Decyzja już zapadła
Źródło zdjęć: Karolis Kavolelis / Shutterstock.com