Samsung nie ma litości: najnowszy One UI to zabójca aplikacji

Samsung wykonał kawał dobrej roboty, dbając o to, by aktualizacja do Androida 11 i One UI 3.0 przebiegała jak najszybciej i objęła jak najwięcej modeli. Coś jednak poszło nie do końca tak, jak trzeba, bo jednocześnie Samsung awansował na pierwsze miejsce listy DontKillMyApp. Nie jest to powód do radości dla użytkowników.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung nie ma litości: najnowszy One UI to zabójca aplikacji

Od początku roku Samsung wypuszcza aktualizacje do swoich smartfonów, dostarczając do nich Androida 11 oraz interfejs One UI 3.0. Poza flagowcami operacja obejmuje już modele ze średniej półki z serii Galaxy A, a jednocześnie w kolejnych modelach pojawiły się aktualizacje do najnowszej edycji nakładki Samsunga – One UI 3.1

Dalsza część tekstu pod wideo

Niestety, jednocześnie z tymi zmianami Samsung nagle wskoczył na pierwsze miejsce rankingu DontKillMyApp. Cóż to takiego? To strona, która klasyfikuje producentów smartfonów na podstawie tego, jak agresywnie zabijają w swoim oprogramowaniu aplikacje działające w tle, by w ten sposób zwiększyć wydajność i czas pracy telefonu. Przed aktualizacją do Androida 11 Samsung znajdował się na trzecim miejscu listy, gdzie trafił za czasów Androida 9. Z kolei dwa lata temu koreański producent był na siódmej, bezpiecznej pozycji.

Jak wyjaśniają twórcy DontKillMyApp, w Androidzie 11 Samsung domyślnie blokuje działanie aplikacji w tle. Żeby zapobiec niechcianemu zamykaniu procesów i programów, użytkownik musi wykluczyć daną aplikację z optymalizacji baterii. Autorzy rankingu wskazują też na to, że oprogramowanie Samsunga działa w sposób sprzeczny z zaleceniami twórców Androida i może prowadzić do zamykania aplikacji, które z definicji powinny działać w tle, na przykład monitorujących zdrowie i aktywność sportową.  

Autorzy rankingu DontKillMyApp, który ma także swoją aplikację na Androida, zwracają uwagę, że mimo wprowadzania przez Google’a w kolejnych wydaniach Androida systemowych mechanizmów zarządzania aplikacjami i zużyciem energii, producenci sprzętu, tacy jak Samsung, Xiaomi czy Huawei wprowadzają dodatkowe, własne rozwiązania i ustawienia, które działają bardziej agresywnie niż czysty Android od Google’a. W rezultacie aplikacje w tle są błyskawicznie zamykane, a super drogi smartfon zamienia się w dumbphone’a, czyli prosty telefon bez funkcji smart. Korzyści wynikające z zaostrzenia zasad działania aplikacji w tle są zresztą nikłe, a często też iluzoryczne, za to bardzo utrudniają życie użytkownikom.

Ranking znajduje się pod tym adresem: https://dontkillmyapp.com.