Nowe dziwactwo Drogi Mlecznej. To jakby znaleźć kostki lodu w wulkanie

Droga Mleczna to jedna z najbardziej złożonych struktur we Wszechświecie. A przynajmniej spośród tych, które znamy.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Nowe dziwactwo Drogi Mlecznej. To jakby znaleźć kostki lodu w wulkanie

I chociaż już powstały pewne hipotezy dotyczące jej działania, struktury i historii, to kolejne odkrycia pokazują nam tylko to, jak mało jeszcze wiemy. Okazuje się, że Bąble Fermiego, czyli gigantyczne struktury gorącego gazu, które rozciągają się na 25 tysięcy lat świetlnych nad i pod dyskiem naszej galaktyki mogą być czymś zupełnie innym, niż sądzono.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dziwne odkrycie w sercu galaktyki

Zacznijmy od tego, że same Bąble Fermiego to dość świeże odkrycie, bo z 2010 roku. Początkowo spodziewano się, że powstały one na skutek kosmicznej katastrofy, która wyrzuciła olbrzymie ilości gorącego gazu nad i pod dysk galaktyki. Hipoteza ta jednak właśnie upadła, ponieważ naukowcom udało się poznać wnętrze tych bąbli.

Okazuje się, że są one wypełnione... zimnym wodorem. To znaczy zimnym, jak na temperaturę Bąbli Fermiego. Wciąż jednak mowa tu o temperaturze około 10 000 Kelwinów. Wciąż to jednak jakieś 100 razy niższa temperatura, niż otoczenia. Jak obrazowo opisał to Andrew Fox, astronom ESA-AURA w Space Telescope Science Institute i współautor artykułu:

Znalezienie tych chmur w bańce Fermiego to jak znalezienie kostek lodu w wulkanie

Oczywiście sama obecność chłodniejszego gazu nie jest aż tak zaskakująca. Ten mógł zostać porwany podczas kosmicznej katastrofy. Zaskakujące jest jednak to, że przetrwał. Jak podkreślił Andrew Fox:

Modele komputerowe oddziaływań chłodnego gazu z gorącym gazem wypływającym w ekstremalnych środowiskach, takich jak bańki Fermiego, pokazują, że chłodne chmury powinny ulec szybkiemu zniszczeniu, zazwyczaj w ciągu kilku milionów lat, co pokrywa się z niezależnymi szacunkami wieku baniek Fermiego. Gdyby bańki Fermiego miały 10 milionów lat lub więcej, obecność tych chmur byłaby niemożliwa.

A mimo to bańki chłodnego gazu mają się świetnie i rozciągają się na 12 tysięcy lat świetlnych. Oznacza to, że modele komputerowe nie do końca pokrywają się ze stanem faktycznym. Ewentualnie bierze tu udział jeszcze inny, nieznany czynnik.