Pech nie opuszcza CD Projekt RED i gry Cyberpunk 2077. Po burzliwej premierze i problemach z patchem 1.1 przyszła pora na kolejny cios. Okazuje się, że modyfikacje do futurystycznej produkcji mogą być niebezpieczne dla komputera.
Nie ma co się oszukiwać - modowanie gier zawsze wiąże się z pewnego rodzaju ryzykiem. Zazwyczaj dotyczy ono ewentualnych problemów z zapisami gry czy możliwością crashowania produkcji. Jednak w przypadku Cyberpunk 2077 sprawa jest dużo poważniejsza. Okazuje się, że korzystaniem z modów naraża cały komputer i przechowywane na nim dane na niebezpieczeństwo.
Jako pierwszy sprawę podniósł użytkownik Reddita o pseudonimie Romulus_Is_Here, który ewentualne ryzyko opisał w serwisie społecznościowym w niedzielę. Wczoraj CD Projekt RED oficjalnie potwierdziło, za pośrednictwem Twittera, że problem rzeczywiście występuje i jak najszybciej zostanie wydana poprawka, która naprawi ten błąd. Kiedy dokładnie? Tego jeszcze nie wiemy, ale polska firma zaleca, aby na razie wstrzymać się z modowaniem CP2077 lub korzystaniem z customowych zapisów gry.
If you plan to use @CyberpunkGame mods/custom saves on PC, use caution. We've been made aware of a vulnerability in external DLL files the game uses which can be used to execute code on PCs. Issue will be fixed ASAP. For now, please refrain from using files from unknown sources.
— CD PROJEKT RED CS (@CDPRED_Support) February 2, 2021
Ale o co dokładnie chodzi? Okazuje się, że zewnętrzne pliki DLL, które są wykorzystywane przez Cyberpunk 2077, mogą zostać wykorzystane do uruchomienia złośliwego kodu i przejęcia kontroli nad komputerem. Można to zrobić między innymi dzięki modyfikacjom do gry lub niestandardowym zapisom. Dlatego, póki co, lepiej wstrzymać się z jakimikolwiek zmianami w grze i poczekać na poprawkę CD Projekt RED.
Zobacz: Nowe gry na PC i konsole - luty 2021
Zobacz: Google zamyka studio tworzące gry na Google Stadia
Źródło tekstu: TechSpot