mObywatel z najważniejszą nowością tego roku. Zaoszczędzisz 300 zł

Dotychczas za coś takiego trzeba było płacić nawet 300 złotych rocznie. Teraz mObywatel daje Ci to za darmo. Polska wyprzedza całą Unię Europejską.

Marian Szutiak (msnet)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
mObywatel z najważniejszą nowością tego roku. Zaoszczędzisz 300 zł

Od wczoraj posiadacze aplikacji mObywatel mogą bezpłatnie składać podpis kwalifikowany. To elektroniczny odpowiednik własnoręcznego podpisu, który ma pełną moc prawną. Do tej pory za taką możliwość trzeba było zapłacić komercyjnemu dostawcy.​

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak to działa i ile można zaoszczędzić?

Podpis kwalifikowany istnieje od lat i jest uznawany w całej Unii Europejskiej. Można nim podpisać umowę najmu, kupna samochodu czy dokumenty urzędowe. Problem w tym, że jego nabycie kosztowało. Komercyjni dostawcy oferują go za kwoty liczone w setkach złotych rocznie.​

Teraz Ministerstwo Cyfryzacji udostępnia go bezpłatnie w aplikacji mObywatel. Użytkownik może podpisać pięć dokumentów miesięcznie bez żadnych opłat. To ograniczenie wystarczy zdecydowanej większości osób załatwiających sprawy prywatne. Po przekroczeniu limitu można skorzystać z płatnych usług dostawców.​

Czego potrzebujesz, żeby podpisać dokument?

Nie każdy może od razu skorzystać z nowości. Niezbędny jest dowód osobisty z warstwą elektroniczną, czyli taki wydany po 4 marca 2019 roku. Poza tym trzeba mieć aktywny mDowód w aplikacji mObywatel oraz smartfon z modułem NFC. Usługa jest dostępna wyłącznie dla osób pełnoletnich.​

Sam proces podpisywania jest prosty. W aplikacji wybierasz usługę Podpis kwalifikowany z kategorii Sprawy urzędowe. Następnie wskazujesz jednego z czterech dostawców: Cencert od Enigmy, SimplySign od Asseco Data Systems, SIGILLUM od PWPW lub mSzafir od KIR. Kolejność ich wyświetlania jest losowa przy każdym uruchomieniu usługi.​

mObywatel z najważniejszą nowością tego roku. Zaoszczędzisz 300 zł

Później przechodzisz na stronę wybranego dostawcy, akceptujesz regulamin i przesyłasz dokument do podpisania. Plik musi być w formacie PDF i nie może przekraczać 5 MB. Następnie potwierdzasz tożsamość przez przyłożenie dowodu do telefonu z włączonym NFC. Gotowy podpisany dokument zapisujesz na swoim urządzeniu.​

Ministerstwo chwali się pierwszeństwem

Polska jako pierwsza w Unii Europejskiej udostępnia bezpłatny podpis kwalifikowany w rządowej aplikacji. To oszczędność czasu, wygoda, a przede wszystkim pewny i bezpieczny sposób na załatwianie formalności przez internet. W aplikacji mObywatel można w ten sposób bezpłatnie podpisać 5 dokumentów w miesiącu. Wystarczy dowód z warstwą elektroniczną i najnowsza wersja aplikacji.

Dariusz Standerski, wiceminister cyfryzacji

Nowa funkcja to element dostosowania mObywatela do rozporządzenia eIDAS 2.0. Ten unijny akt prawny wprowadza Europejski Portfel Tożsamości Cyfrowej, który pozwoli obywatelom całej Wspólnoty potwierdzać tożsamość online i przechowywać cyfrowe dokumenty. Polska aplikacja ma właśnie pełnić taką rolę w naszym kraju.​

mObywatel z najważniejszą nowością tego roku. Zaoszczędzisz 300 zł

Rozporządzenie eIDAS 2.0 zakłada także, że podpis kwalifikowany w celach prywatnych powinien być bezpłatny. Ministerstwo Cyfryzacji zrealizowało to wymaganie wcześniej niż było wymagane. Wdrożenie przepisów planowane jest na drugi kwartał 2026 roku, a nowa wersja aplikacji ma pojawić się w listopadzie przyszłego roku.​

Dostawcy też na tym zyskują

Wprowadzenie bezpłatnego podpisu to efekt współpracy Ministerstwa Cyfryzacji i Centralnego Ośrodka Informatyki z czwórką komercyjnych dostawców usług zaufania: Asseco Data Systems, Enigma, KIR i PWPW. Dla tych firm ma to być szansa na upowszechnienie swoich usług. Użytkownicy poznają ich rozwiązania w wersji darmowej, a część z nich w przyszłości może zdecydować się na płatne pakiety biznesowe lub rozszerzone funkcje.

Kwalifikowany podpis w aplikacji mObywatel to wygodne narzędzie do cyfrowego podpisywania dokumentów i załatwiania spraw prywatnych. Zastosowania biznesowe tego rozwiązania potwierdziły jego skuteczność, wygodę i bezpieczeństwo. Cieszymy się, że podpis SimplySign od Asseco Data Systems został doceniony przez Ministerstwo Cyfryzacji i włączony do mObywatela.

Paweł Barchwic, Asseco Data Systems

To przykład wzorowej współpracy administracji publicznej i sektora technologicznego na rzecz cyfrowej modernizacji państwa. Integracja podpisu kwalifikowanego w aplikacji mObywatel pokazuje, że Polska potrafi skutecznie łączyć zadania instytucji rządowych i kompetencje krajowych dostawców usług zaufania, tworząc rozwiązania realnie ułatwiające życie obywateli. Dzięki temu Polska utrzymuje pozycję jednego z liderów w Europie pod względem tempa wdrażania nowoczesnych usług cyfrowych i wykorzystania tożsamości elektronicznej w praktyce administracyjnej i biznesowej.

Paweł Szypowski, dyrektor Pionu Cencert w Enigma Systemy Ochrony Informacji

Pięć lat temu KIR jako pierwszy udostępnił jednorazowy e-podpis mSzafir w trybie zdalnym – w okresie pandemii był on oferowany za darmo. Potwierdzanie tożsamości zapewniliśmy dzięki współpracy z sektorem bankowym i nadal oferujemy takie rozwiązanie. Jestem przekonany, że wdrożenie e-podpisu w mObywatelu przyspieszy cyfryzację i zwiększy bezpieczeństwo e-dokumentów.

Piotr Alicki, Prezes Zarządu KIR

PWPW konsekwentnie wzmacnia swoją pozycję na rynkach usług zaufania i identyfikacji elektronicznej. Udział w przełomowym dla gospodarki, administracji publicznej, ale i każdego obywatela projekcie, jakim jest budowa portfeli tożsamości cyfrowej, stanowi tego doskonałe potwierdzenie.

Remigiusz Lewandowski, członek Zarządu PWPW

Sprawdziliśmy, czy warto

Bezpłatny podpis kwalifikowany w mObywatelu to realna oszczędność dla zwykłych użytkowników. Limit pięciu dokumentów miesięcznie może wydawać się niewielki, ale w praktyce większość ludzi nie potrzebuje więcej. Umowa najmu, sprzedaż samochodu, dokumenty urzędowe – takie sprawy nie zdarzają się codziennie.

Dla kogoś, kto potrzebowałby podpisywać dokumenty regularnie w celach zawodowych, darmowy limit się szybko wyczerpie. Wtedy pozostaje płatna opcja u komercyjnych dostawców. Ale dla przeciętnego obywatela załatwiającego prywatne sprawy to rozwiązanie powinno w zupełności wystarczyć.

Warto także zauważyć, że wprowadzenie tej funkcji może przyspieszyć cyfryzację polskiego społeczeństwa. Jeśli podpisywanie dokumentów online stanie się łatwe i bezpłatne, więcej osób przestanie drukować i skanować papiery. A to oszczędność nie tylko pieniędzy, ale i czasu. Nie można również zapomnieć o aspekcie proekologicznym.