Transakcja wydawała się doskonała. Ale zabrakło najważniejszego
Cała ta pechowa historia zaczęła się od oferty sprzedażowej luksusowego zegarka, którą pewien mężczyzna umieścił na jednym z portali sprzedażowych. I mimo, że cała transakcja wydawała się doskonała, to jednak najważniejsza rzecz poszła nie tak.

Chciał sprzedać luksusowy zegarek
Sprawa oszustwa, jakie miało miejsce podczas zakupu luksusowego zegarka o wartości 21 tysięcy złotych, ujrzała światło dzienne w momencie, kiedy pokrzywdzony zgłosił na policję, że padł ofiarą oszustwa. Poszkodowany poinformował funkcjonariuszy, że na popularnym portalu ogłoszeniowym, wystawił na sprzedaż zegarek. Na ogłoszenie zareagował mężczyzna, który wyraził chęć zakupu luksusowego przedmiotu. Zegarek był dość kosztowny, dlatego kupujący chciał go obejrzeć osobiście przed sfinalizowaniem transakcji. Mężczyźni umówili się zatem na spotkanie.
I nic, ale to nic, nie zapowiadało późniejszych kłopotów. Kupujący wyraził aprobatę i zgodził się dokonać zapłaty zgodnie z ustaloną formą, czyli przelewem. Wszyskie czynności, które wykonywał nie budziły żadnych podejrzeń sprzedającego. Niestety, okazało się, że cała transakcja bankowa była jedynie fikcją. Na konto sprzedającego nie wpłynęły żadne pieniądze.



Funkcjonariusze przeanalizowali działania sprawcy i podjęli szeroko zakrojone działania. Ostatecznie, zatrzymali oszusta w województwie świętokrzyskim, gdzie dokonali zatrzymania. Śledztwo wykazało, że mimo młodego wieku, ma on dość bogatą historię kryminalną. 25-latkowi przedstawiono zarzuty oszustwa i grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.