Apple Watch? Znalazłem coś dużo lepszego i tańszego

Dwa zegarki, dwa światy – i tylko jeden z nich przetrwa próbę prawdziwego testu. Czy tani smartwatch może zaskoczyć wytrzymałością, funkcjami i stylem? A może pozory mylą i za niską ceną kryje się coś więcej? Dziś na moim biurku spotykają się dwaj rywale: Kospet Tank M3 Ultra oraz Infinix XWatch 3 Plus. Oba można złapać za mniej niż 500 złotych, oba kuszą wyglądem i obietnicami producentów, ale każdy z nich reprezentuje nieco inny styl. I tylko jeden wyjdzie z tego starcia zwycięsko. Kto okaże się lepszy – pancerny wojownik czy miejski spryciarz?

Smartwatche za 500 złotych

Nie spodziewałem się wiele po tych testach. Ot, to pewnie dwa czasomierze, do których dodano kilka elektronicznych bajerów, by skusić „tych, co nie mają, a ważnych udają”. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zegarki poszły w ruch. No dobrze, z tą liczbą mnogą to trochę przesada. Bo choć oba modele różnią się co do średniej ceny oraz stylu wykonania, to tylko jeden całkowicie mnie do siebie przekonał. Ale drugi też nie wypadł tak źle. Sami zobaczcie:

To właśnie w materiale wideo możecie znaleźć pełną recenzję obu zegarków, ale kilka słów na ich temat znajdziecie i tutaj. Kospet Tank M3 Ultra w Polsce zwykle można dostać za 650 złotych u polskich dostawców, ale jeśli dobrze poszukacie, to w sieci można też natrafić na ceny poniżej 500 złotych. Kosztujący nawet mniej niż 300 złotych Infinix XWatch 3 Plus i tak jest pod tym kątem lepszy, ale Kospet ma w zamian dużo lepsze pomiary oraz wytrzymałość.