Oferta lepsza od najlepszych promocji. Biegnij do Auchana, póki jest

Często wśród promocji, o których piszę, występują powerbanki. Tu jednak mamy do czynienia z sytuacją nietypową: produkt, o którym mowa nie jest objęty promocą, ale jego parametry sugerowałyby cenę nawet kilkaset złotych wyższą.
Mowa tu o urządzeniu sygnowanym własnościową marką Auchana, czyli Qilive, które możecie kupić za 179 zł. Jednak zarówno parametry, jak i wygląd zewnętrzny wskazuje na to, że mamy do czynienia z powerbankiem CANYON PB-2010, który w x-kom jest wyceniony na 399 zł. I trzeba to podkreślić: to jest prawdziwa bestia.



CANYON PB-2010 jako Qilive
Co w nim takiego wyjątkowego? Zacznijmy od początku. Otóż oferuje on 27 000 mAh pojemności. I tak naprawdę to jest kluczowe. Większość linii lotniczych ustaliła, że akumulator wnoszony na pokład nie może być pojemniejszy, niż 100 Wh. W przypadku tego powerbanku mamy 99,9 Wh.
Kolejną kwestią jest jego moc. Otóż może on z siebie wykrzesać 140 W. Czyli maksymalną wartość dla portu USB-C w technologii PD. Ważne jest także to, że można go ładować przez dwa porty jednocześnie, a także ładować powerbank i w tym samym czasie pobierać z niego energię. O tym, jaką moc oferuje na danym wyjściu/wejściu informuje nas wbudowany wyświetlacz. Na nim dowiemy się także, jaka jest kondycja wbudowanego akumulatora, oraz ile ma już za sobą cykli. A wszystko to za jedyne 179 zł.
Ja już mam swój egzemplarz, który jak na razie pomaga mi przy testach, na przykład kabli z Action i jestem więcej, niż zadowolony. Niestety, nie mam jak sprawdzić pełnego obciążenia pojedynczego portu tego monstrum. Już teraz mogę jednak powiedzieć, że warto.