Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Ania, Arek, Henryk, Lech, Marian, Michał i Mieszko - my, dzieci neostrady Wasi ulubieni redaktorzy, szczerze radzimy jaki sprzęt kupić Waszym mniejszym i większym pociechom, by powrót do szkoły przeszedł gładko. W tym roku nauka jest inna, hybrydowa - oprócz dotychczasowych pomocy szkolnych, konieczne są technologie i sporo zakupowego rozsądku. Przybywamy więc z pomocą!

Redakcja Telepolis
22
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Kryterium wyboru sprzętu do poradnika

Przede wszystkim, nigdy nie będziemy Wam radzić bezsensownych zakupów. Niezależnie od tego, czy to akcja partnerska, czy tekst zupełnie niezależny, szczerość do podstawa. Nasz pierwszy tegoroczny poradnik Back to School, przygotowany wspólnie z Media Expert, to nie lista tego, co chce promować sklep, tylko faktycznych rekomendacji. Podobnie jest i w przypadku tego artykułu - owszem, jest kilka lokowanych produktów, ale mówiąc potocznie - nie ma lipy. Nie przedłużając jednak, zobaczcie co do zaproponowania ma Ania:

Powrót do szkoły w stylu Anny Rymszy

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Sieć, sieć i jeszcze raz sieć. Wszystkie sprzęty, które polecimy, na nic się zdadzą, jeśli w domu Wi-Fi rwie albo nie wyrabia ze wszystkimi sprzętami, które chcecie tam podłączyć. Tak się nie da pracować. Dobry router to podstawa gospodarstwa domowego. To zakup na lata, więc już teraz radzę – kupcie sprzęt obsługujący standard Wi-Fi 6. Resztę wybrałam, bo uważam, że uczyć się trzeba zdrowo i wygodnie. Zawsze wyjść poza program szkolny, by rozwinąć się w innym kierunku.


Router TP-Link Archer AX10 – tanie Wi-Fi 6

Cena: od 326 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

TP-Link Archer AX10 spełni oczekiwania wymagających. To router do inteligentnego domu. Zapewnia wydajność potrzebną, by podłączyć tyle urządzeń, ile tylko zechcesz, a przy tym zapewni prędkość przesyłania danych przekraczającą 1 Gb/s.

TP-Link Archer AX10 pozwoli ci korzystać z najnowszego standardu Wi-Fi 6 w twoim domu. Pracujące w paśmie 2,4 GHz urządzenia mogą osiągać prędkości do 300 Mb/s, a w paśmie 5 GHz nawet 1,2 Gb/s – porównywalne do połączenia kablem. Oczywiście są tu również 4 gigabitowe porty LAN, pozwalające stosować połączenie kablowe, oraz WAN, do którego można podłączyć modem operatora.

Cztery anteny zewnętrzne zapewniają dobry zasięg na dużej przestrzeni, dodatkowo poprawiając jego jakość dzięki transmisji kierunkowej.

Jeśli masz w domu większą kolekcję smarturządzeń, ten router doskonale odnajdzie się w nowym otoczeniu. Do konfiguracji i monitorowania jego pracy można wykorzystać aplikację mobilną TP-Link Tether. Ponadto router może wykonywać polecenia asystentki głosowej Amazon Alexa. Możesz zlecić asystentce na przykład wyłączenie Wi-Fi czy ustalić harmonogram dostępu do internetu dla dzieci.


Robot edukacyjny JIMU Astrobot

Cena: od 819 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Szkoła szkołą, ale uczymy się całe życie. Pytanie – czego. Jeśli celem są zdolności inżynieryjne, podstawy robotyki czy zrozumienie bazowych zasad programowania, nie ma lepszego sposobu, niż zabawki interaktywne, a JIMU Astrobot to moim zdaniem jedna z najlepszych. To zestaw klocków nieco podobnych do LEGO z jednostką centralną, przewodami i kompletem sensorów.

Jednostkę należy podłączyć do telefonu przez Bluetooth. Ma ona własny akumulator, który wystarcza na kilka godzin zabawy. Można ją programować i sterować nią w czasie rzeczywistym z aplikacji mobilnej. Co ważne, podłączenie jest w pełni bezproblemowe, a aplikacja jest dostępna także w języku polskim. Start z klockami JIMU jest więc bardzo łatwy.

Co można zrobić? Mnóstwo! W zestawie z Jimu Astrobot znajdują się oczywiście 5 silników, które pozwalają zrobić robota z napędem, ruchome ramię i tym podobne rzeczy. Podczas testowania tego zestawu zrobiłam prostą koparkę – przednia zabawa!

Ponadto JIMU Astrobot ma czujnik zbliżeniowy na podczerwień. Dzięki temu skonstruowany robot może omijać różne przeszkody. Całość uzupełniają „oczka” z kolorowymi LED-ami, którymi robot może sygnalizować różne rzeczy, oraz głośnik Bluetooth. W aplikacji znajduje się instrukcja, jak zbudować trzy podstawowe konstrukcje, ale można też popuścić wodze fantazji – po to są takie zabawki.


Huawei E5576-320 Wi-Fi 4G – router do kieszeni

Cena: od 189 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Do laptopa, tabletu czy nawet smartfonu przyda się przenośny router Wi-Fi. Model Huawei E5576-320 to sprawdzone, sprawne urządzenie, które nie oferuje co prawda wyśrubowanych parametrów, ale dostarcza to, co najważniejsze, a dla ucznia będzie nieocenionym wparciem.

Po włożeniu karty SIM z planem internetowym router będzie łączył się z sieciami 3G i 4G z prędkością do 150/50 Mbps i rozsiewał sygnał w częstotliwości 2,4 GHz w standardzie Wi-Fi 802.11 b/g/n o prędkości 150 Mbps. Bezpieczeństwo gwarantuje obsługa protokołów szyfrowania WEP, WPA i WPA2-PSK. Router pozwala na konfigurację dostępu dla gości oraz filtrowanie adresów IP i MAC. Równocześnie obsługuje aż 16 podłączonych urządzeń, wystarczy więc dla połowy klasy. 

Wbudowana bateria 1500 mAh pozwoli na 6 godzin nieustannej pracy, czyli powinno to wystarczyć na jeden pełny dzień w szkole.

Huawei E5576-320 ma wymiary 14 x 100 x 58 mm, waży 71 g, więc bez problemu zmieści się w niemal każdej kieszeni.


Klawiatura Microsoft Sculpt Ergonomic Desktop (L5V-00021)

Cena: od 407 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Po latach pisania wiem, że nie ma to jak dobra klawiatura. Owszem, można pisać na laptopie, można pisać na klawiaturze gamingowej, ale nie ma to jak wygodnie opierać nadgarstki w naturalnej dla nich pozycji na mięciutkiej podkładce. Klawiatura Microsoft Sculpt Ergonomic Desktop została zaprojektowana właśnie do pisania w naturalnej pozycji i dlatego została podzielona na dwie części. Gdy wyciągniesz przed siebie ręce na biurko, dłonie nie będą leżeć równolegle do siebie. By je zbliżyć, musisz położyć je nieco pod kątem. Na tej klawiaturze anatomiczny kąt został zachowany. Ponadto klawiaturę można nieco podnieść z przodu lub z tyłu, by dopasować ją do indywidualnego sposobu pisania.

Dlaczego warto? Po pierwsze, pisanie w ten sposób wyrabia dobre nawyki. Łatwiej można nauczyć się pisać bezwzrokowo, jeśli do pisania nie trzeba w ogóle podnosić dłoni z klawiatury i wszystkie klawisze są w zasięgu palców (albo będą, gdy obdarowany uczeń podrośnie). Taka klawiatura pomoże też zachować zdrowe nadgarstki w przyszłości i uniknąć chorób zawodowych programistów i pisarzy. Dla mnie najważniejsze jest to, że klawiatury Microsoftu po prostu działają latami. Moja skończyła już 10 i wciąż działa jak nowa.

W zestawie znajduje się także osobny blok numeryczny i myszka. Myszka również jest nieco nietypowa, bo pozwala trzymać dłoń nieco „na boku”. To także jest bardziej naturalne dla naszych stawów niż płaski sprzęt do przesuwania po stole. Prawidłowa pozycja przy pracy jest ważna niezależnie od wieku, ale warto zacząć już w podstawówce.


TRACER Guardian 15,6" RFID - plecak dla bezpiecznego transportu elektroniki

Cena: od 80 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

TRACER Guardian to wygodny plecak do transportowania laptopa o maksymalnych rozmiarach 15,6”. Sam producent określa ten model jako „antykradzieżowy”, ponieważ ma on dedykowaną kieszeń z systemem RFID, chroniącym przed skanowaniem kart kredytowych. Plecak przyda się  wszystkim uczniom, którzy chcą przynieść do szkoły swoje projekty lub zadania zapisane na twardym dysku, ale jest także doskonałym rozwiązaniem dla studentów.

Wnętrze „Strażnika” zajmuje główna kieszeń na laptopa, mamy także mniejsze kieszenie, gdzie uczeń może wygodnie umieścić niezbędne gadżety i drobiazgi, jak identyfikator, klucze, telefon czy nawet tablet. Plecak został wykonany z wodoodpornego poliestru, dzięki czemu zapewnia bezpieczeństwo przenoszonym rzeczom, a zwłaszcza delikatnej elektronice.

Na zewnętrznej powłoce plecaka umieszczono elementy odblaskowe, znacznie wpływające na widoczność osoby noszącej w nocy i o zmierzchu. Dodatkowo plecak został wzmocniony w miejscach narażonych na uszkodzenia i przetarcia. Wygodne noszenie umożliwiają regulowane paski na ramiona, a za bezpieczne zamykanie odpowiadają dwukierunkowe suwaki.

Powrót do szkoły w stylu Arka Bały

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Co prawda dzieci jeszcze nie mam, ale jestem w takim wieku, że pamiętam jeszcze z grubsza jak to było, kiedy samemu chodziłem do szkoły. Najmocniej z tamtego okresu utkwiło mi w pamięci to, ile czasu miałem wtedy na rozwijanie swoich pasji, które następnie ukształtowały to, kim jestem dzisiaj – charakter, karierę, przyjaźnie itd. Szkoła to najlepszy moment, by dziecko mogło odkryć swoje zainteresowania i talenty, a współczesne elektroniczne gadżety mogą mu to znacząco ułatwić. I właśnie w tym duchu polecam:


Kindle Paperwhite 4 - wszystkie książki w jednym miejscu

Cena: od 519 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Szkoła to czas, kiedy pochłaniałem mnóstwo książek. Niekoniecznie lektur – z tymi, jak każdy, byłem trochę na bakier. Mówię o książkach, które potrafiły bez reszty wciągnąć nastoletniego Arka, a zabierając go do innego świata otwierały go na nowe idee i nauczyły go krytycznie podchodzić do otaczającej rzeczywistości. Podobne wspomnienia towarzyszą także wielu moim znajomym, którzy szkołę wspominają jako czas, kiedy czytało się najwięcej.

Różnica polega na tym, że o ile my byliśmy skazani na półki i plecaki wypchane po brzegi papierem, dzisiejsza młodzież ma łatwiej – może skorzystać z czytników ebooków, a więc niewielkich urządzeń mogących pomieścić całą zawartość miejskiej biblioteki. Kindle Paperwhite 4 to natomiast złoty standard, z którym porównywane są wszystkie urządzenia tego typu. Posiada podświetlony wyświetlacz e-ink o przekątnej 6”, który nie męczy wzroku oraz może się pochwalić wysoką jakością wykonania. Jest także wodoodporny (IPX8), a więc znacznie mniej narażony na różne wypadki, które mogą mu się przytrafić w rękach młodego czytelnika.


Porządny tablet, czyli Samsung Galaxy Tab S6 Lite LTE

Cena: od 1755 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Czy tablet może być alternatywą dla komputera? Może. Powiem więcej – w niektórych sytuacjach będzie od niego lepszy. Weźmy dla przykładu Samsunga Galaxy Tab S6 Lite. Urządzenie waży raptem 465 g, a więc jest dużo lżejsze od typowego laptopa i nie będzie ciążyło w plecaku. Oferuje też znacznie dłuższy czas pracy na baterii oraz stały dostęp do Internetu za sprawą łączności LTE, natomiast wyświetlacz o przekątnej 10,4” jest w zasadzie idealny do przeglądania Internetu, prezentacji multimedialnych czy po prostu nauki (a po lekcjach do oglądania filmów na YouTube czy Netflixie).

Ale głównym atutem Samsunga Galaxy Tab S6 Lite jest dołączony rysik S-Pen. Nie jest to taki zwykły rysik pojemnościowy, który kupimy za kilka złotych na AliExpress – ten tutaj potrafi rozpoznawać 4096 stopni nacisku i w praktyce zmienia urządzenie w profesjonalny tablet graficzny. Dzięki temu sprawdza się on nie tylko podczas robienia odręcznych notatek – choć to też w szkole może się przydać – ale stanowi świetne narzędzie dla młodzieży uzdolnionej artystycznie. Dzięki niemu młodzi rysownicy będą się mogli rozwijać, zdobywać cenne umiejętności, a następnie w prosty sposób dzielić się swoimi pracami w Internecie.


Sony PlayStation 4 Slim 500 GB - na jesienne wieczory

Cena: od 1275 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Gry wideo stały się dla młodych ludzi nieodłącznym elementem życia, podobnie jak Internet czy smartfony. Raczej nie ma większego sensu z tym walczyć, szczególnie że gry również mogą rozwijać oraz zapoczątkować przyjaźnie trwające całe życie (i uwierzcie mi, mówię z doświadczenia). Właśnie dlatego postanowiłem umieścić na liście Sony PlayStation 4, czyli jedną z popularniejszych konsol nowej generacji.

Dlaczego akurat PlayStation 4? Przede wszystkim ze względu na olbrzymią bibliotekę gier, rozwijaną na przestrzeni ostatnich 7 lat, obejmującą tytuły, w które nie zagramy nigdzie indziej. Są to zarówno tytuły familijne, w które mogą zagrać nawet najmłodsi (np. Ratchet, Little Big Planet), ale także pozycje zdolne by opowiedzieć ambitną, dojrzałą historię i poszerzyć horyzonty tych nieco starszych „dzieci” (np. Horizon Zero Dawn, The Last of Us). Dodatkowo duża popularność sprawiła, że PlayStation 4 jest konsolą tanią w utrzymaniu. Gry kupimy wszędzie, drugi obieg kwitnie w najlepsze, a nadchodząca premiera następcy to w zasadzie gwarancja dalszych obniżek.


Olympus OM-D EM10 Mark III + 2 obiektywy - do nauki kadrowania świata

Cena: od 2599 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Dzięki smartfonom fotografem w dzisiejszych czasach może być każdy, więc trudno się dziwić, że wielu młodych ludzi odkrywa pasję w tym kierunku. Żeby jednak rozwinąć smykałkę fotograficzną, nic nie zastąpi porządnego aparatu. Na całe szczęście żyjemy w czasach, kiedy taki „porządny aparat” można kupić za w miarę rozsądne pieniądze, jego obsługa nie musi być przesadnie skomplikowana, a na dodatek może być mały i świetnie wyglądać.

A żeby nie być gołosłownym – oto Olympus OM-D E-M10 Mark III, czyli kompaktowy bezlusterkowiec, z pomocą którego młodzi pasjonaci fotografii zrobią naprawdę atrakcyjne zdjęcia. Dzięki zastosowaniu matrycy 4/3” jest on dużo mniejszy od tradycyjnej lustrzanki, jednak to pełnoprawny aparat systemowy z wymiennymi obiektywami i jakością obrazu zdecydowanie lepszą niż w typowym smartfonie. Sam wybór obiektywów jest zresztą bardzo szeroki i – co ważniejsze – ich ceny nie zabijają. Pozwala to wyeliminować jedną z głównych przeszkód, na które trafiają amatorzy fotografii, próbujący rozwijać się w nowych kierunkach. Do tego mamy efektowny design w stylu retro, wygodną obsługę z szerokimi możliwościami personalizacji i przyzwoite możliwości wideo z filmowaniem 4K na czele.


Powerbank TP-Link TL-PB20000 – wielki zapas mocy do plecaka

Cena: od 102 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

W szkole i w czasie wolnym zapas energii zawsze się przyda – zwłaszcza w czasach, gdy część nauczania będzie odbywać się w postaci cyfrowej, a telefon i tablet to standardowe wyposażenie ucznia. Dlatego nie warto się ograniczać. Na liście zakupów warto zapisać także powerbank TP-Link TL-PB20000. To litowo-polimerowy bank energii o pojemności aż 20 000 mAh.

Ta pojemność wystarczy, by czterokrotnie doładować smartfon z większym akumulatorem, jak Motorola G8 Power (5000 mAh). Mniejszy, jak iPhone XS czy Samsung Galaxy S9, można naładować prawie 5 razy. Powerbank może ładować urządzenia prądem o natężeniu do 2,1 A i napięciu 5 V. Moc ładowania zostanie dopasowana automatycznie do podłączonych urządzeń.

Powerbank TP-Link TL-PB20000 ma dwa porty USB do ładowania, można więc ładować nim dwa urządzenia jednocześnie. Co więcej, można jednocześnie ładować z niego telefon lub tablet i ładować sam powerbank. Do ładowania banku energii służy port micro-USB, stosowany powszechnie także w tabletach, telefonach i słuchawkach. Na dyskretnej obudowie znajdują się diody informujące o poziomie energii w powerbanku.


Xiaomi Mi Urban Backpack - #XiaomiLepsze w świecie plecaków

Cena: od 194 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Nieważny czy do szkoły chcemy zabrać książki, czy elektroniczne gadżety – w czymś trzeba je pomieścić. Jeśli chodzi o plecaki, ze swojej strony z całego serca polecam Xiaomi Mi Urban Backpack. Nie, to nie pomyłka – Xiaomi naprawdę ma w swojej ofercie plecaki. Powiem więcej – ten tutaj jest naprawdę dobry.

Duża pojemność (26 litrów) w połączeniu z bardzo sensownie rozplanowanym zestawem wszelkiej maści przegródek i kieszonek oznacza, że wszystko, co może być w ciągu dnia potrzebne, znajduje się zawsze na wyciągnięcie ręki. Producent nie zapomniał przy tym o dedykowanej przegródce na 15-calowego laptopa, nad którego bezpieczeństwem czuwa wodoodporna powłoka plecaka.  Do tego minimalistyczny design naprawdę może się podobać (choć raczej nieco starszym dzieciom), a i jakość wykonania jak na cenę niecałych 200 zł jest naprawdę wzorowa.

Powrót do szkoły w stylu Henryka Tura

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Jak to jest wyposażać dziecko do szkoły – wiem z doświadczenia. Co roku pojawiają się nowe wyzwania, a od momentu wprowadzenia lekcji zdalnych doszły do nich kolejne. Ponieważ sytuacja z powrotem dzieci do szkół jest wciąż niepewna, pozwalam sobie polecić sprzęty, które przydadzą się zarówno do nauki zdalnej, jak i na miejscu, w szkole.


Słuchawki HYPERX Cloud Alpha - idealne do zdalnych lekcji

Cena: od 309 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

HyperX Cloud Alpha to słuchawki, które równie dobrze posłużą do uczestnictwa w zdalnych lekcjach, jak i celów rozrywkowych. Zastosowano w nich dwukomorową konstrukcję - jedna komora gromadzi bas, druga tony wysokie i średnie. Gwarantuje to wysoki komfort słuchania muzyki oraz korzystania z multimediów. Słuchawki Cloud Alpha cechuje szerokie pasmo przenoszenia dźwięku – zakres wynosi od 13 do 27 000 Hz.

Mamy tu także mikrofon pojemnościowy, wyposażony w aktywne funkcje redukcji szumów, co ma zapewnić czystą komunikację. Jeśli nie uczestniczy się w lekcjach, można go odpiąć. Na wygodę użytkowania wpływa znajdująca się w muszlach pianka z pamięcią kształtu. Warto wspomnieć także o regulowanym pałąku, dzięki któremu można wygodnie dopasować słuchawki do każdej wielkości głowy.

Z pewnością zakup Cloud Alpha to dobra inwestycja. Posłużą przez lata do różnego rodzaju zastosowań – nie tylko szkolnych. A ponieważ wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie uczniów czekają znów lekcje online – zapewnią dobrą komunikację z nauczycielami i resztą klasy.


TP-Link TL-MR100 – router gotowy na wszystko, nawet brak stałego łącza

Cena: od 282 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

TP-Link TL-MR100 to router dla tych, którzy chcą lub muszą korzystać z łącza mobilnego. W ciągu roku szkolnego możesz mieć go na stałym miejscu w domu, ale możesz też zabrać go ze sobą na wakacyjny wyjazd. Router może pracować w sieci 3G i 4G (LTE) i udostępniać Wi-Fi nawet 32 komputerom i telefonom. Powinno wystarczyć dla całej rodziny.

Jak szybki internet można mieć z tym routerem? TP-Link TL-MR100 obsługuje LTE kategorii 4 (pasma FDD 2100/1800/850/2600/900/800 MHz i TDD 2600/2300/2500 MHz), a także 3G (pasma 2100/850/900 MHz). To zapewnia połączenia o teoretycznej prędkości do 150 Mb/s. Taka prędkość powinna spokojnie wystarczyć do buszowania po sieci czy wideorozmów. W razie problemów można do routera podłączyć zewnętrzną antenę LTE zamiast dwóch mniejszych, które znajdują się w zestawie.

Tp-Link TL-MR100 udostępnia Wi-Fi w standardzie 802.11n, tylko w paśmie 2,4 GHz. Korzystając z Wi-Fi można więc osiągnąć prędkość przesyłania danych do 300 Mb/s.

Jeśli masz w domu urządzenia, które nie mają Wi-Fi (telewizor, konsola, NAS itp.), możesz podłączyć je kablem Ethernetowym. Router ma dwa porty LAN 10/100 Mb/s. Co więcej, jeden może służyć jako port WAN. Dzięki temu możesz podłączyć router także do sieci kablowej po przeprowadzce lub zmianie dostawcy. Ta opcja powinna zainteresować szczególnie studentów. Ten router jest gotowy na każde warunki.


Huawei Matebook D14 - laptop, który nigdy nie zawiedzie

Cena: od 2499 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Matebook D14 to laptop, który zapewnia duże możliwości związane z edukacją. Jest napędzany do działania przez wydajny procesor AMD Ryzen 5 3500U z 8 GB RAM, a na system i dane przeznaczono szybki dysk SSD o wielkości 512 GB. Laptop wyposażono w wyświetlacz IPS, pokazujący obraz w rozdzielczości Full HD, a dzięki wąskim ramkom zajmuje on większość (dokładnie – 84%) frontu. Dodatkowo mamy tu wbudowany filtr światła niebieskiego, który wpływa na mniejsze zmęczenie oczu podczas dłuższych sesji. Matryca zapewnia dobrą widoczność nawet w sytuacji dużego nasłonecznienia.

Kolejną z zalet urządzenia jest ukrywana kamera – w przeciwieństwie do klasycznych laptopów nie znajduje się ona nad wyświetlaczem, a jest zainstalowana w klawiaturze. Jej wysunięcie lub schowanie to zaledwie jedno naciśnięcie klawisza. Jeśli używa się laptopa w nocy, pomocą służy podświetlenie klawiatury. Dzięki portom USB można bez problemu podpiąć peryferia, jak myszka czy pendrive, jest także wejście jack na słuchawki. Nie sposób nie wspomnieć również o funkcji OneHop, pozwalającej na zbliżeniowe przesyłanie plików pomiędzy laptopem a smartfonem lub tabletem.

Wszystko to zamknięte w smukłej obudowie. Ponieważ laptop ma wagę poniżej 1,4 kg, nie jest uciążliwy w transporcie.


MOTOROLA MOTO G8 Power - smartfon dający prawdziwy power

Cena: od 873 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Smartfon ma zapewniać komunikację zawsze i wszędzie, a do tego umożliwiać swobodne korzystanie z aplikacji. I do tego zadania doskonale nadaje się smartfon marki Motorola, a konkretnie – model Moto G8 Power. Ma on wyświetlacz wielkości 6,4”, pokazujący obraz w rozdzielczości 1080 x 2300 pikseli, dzięki czemu widać na nim doskonale tekst oraz optymalnie oddaje głębię kolorów. Jego jednostką centralną jest wydajny, ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 665, korzystający z 4GB RAM, co zapewnia płynne działanie nawet przy wymagających zadaniach.

MOTO G8 Power ma 64 GB miejsca na dane. Długi czas pracy zapewnia mu bateria o pojemności 5000 mAh, a zainstalowany system Android 10 daje dostęp do tysięcy darmowych aplikacji edukacyjnych oraz rozrywkowych. Zwraca także uwagę poczwórny aparat tylny (matryce 16 + 8 + 8 + 2 MP). Dzięki niemu będzie można utrwalić w wysokiej jakości wszystkie ważne chwile.

Dodatkową zaletą smartfona są jego rozmiary – bez problemu powinien zmieścić się w kieszeni, a ze względu na niewielką wagę nie będzie odczuwalnym ciężarem w plecaku czy torebce.


Lenovo M10 TB-X505F 10,1" - wygodny tablet do podstawowych zadań

Cena: od 589 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Tablet Lenovo M10 to dobre rozwiązanie w sytuacji, gdy nie można pozwolić sobie na nowy komputer czy laptopa, a chce zapewnić się dziecku narzędzie do komunikacji online. Mamy tu 10-calowy tablet z systemem Android. Ekran pokazuje obraz w rozdzielczości Full HD, co w połączeniu z dwoma przednimi głośnikami umożliwia komfortowe cieszenie się aplikacjami oraz multimediami.

W tablecie zastosowano procesor Qualcomm Snapdragon, korzystający z 2 GB RAM, dzięki czemu będzie nam nim płynnie działać większość aplikacji. Podstawowo mamy tu 32 GB pamięci, jednak dzięki kartom microSD można podnieść tę wielkość do 256 GB i przechowywać na tablecie mnóstwo plików, zdjęć, aplikacji, itd. Złącze jack pozwala na podpięcie słuchawek i wygodne cieszenie się muzyką, co może posłuży także do zdalnego uczestniczenia w lekcjach (np. gdy ma się opisane wcześniej słuchawki Cloud Alpha).

Tablet Lenovo M10 ma na pokładzie system Android, dzięki czemu można zainstalować na nim mnóstwo darmowych aplikacji ze sklepu Google Play Store. Ze względu na niewielkie wymiary i lekką wagę doskonale nada się na czas podróży.

Powrót do szkoły w stylu Lecha Okonia

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Z tego, co mi wiadomo, dzieci jeszcze nie mam. Przyjmę więc postawę złego wujka, który ku przerażeniu rodziców, będzie rozpuszczać ich pociechy drogimi prezentami i gadżetami, przeważnie mającymi niewiele wspólnego z samą nauką. Za dobre oceny trzeba jednak nagradzać i w myśl zasadzie, że lepsza marchewka od kija, oto moje propozycje:


Nintendo Switch Lite - bo tak

Cena: od 975 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Za dzieciaka moim niespełnionym marzeniem był GameBoy Pocket. Mój brat cioteczny dostał pierwszy, zielonoekranowy wariant GameBoya, pograłem krótkie 5 godzin i nagle poczułem wielką pustkę. Miałem co roku świadectwo z paskiem, ale konsoli marzeń nie dostałem - rodzice mieli inne priorytety. Żalu do Nich nie mam, jednak jakbym miał kupić coś w prezencie dla ucznia podstawówki czy liceum, to zacząłbym właśnie od Nintendo Switch Lite.

To jedyna w swoim rodzaju osobista konsola przenośna, która nie ma obecnie na rynku absolutnie żadnej konkurencji. Sam kupiłem dużego Switcha, a potem i wersję Lite (tak, czuję się wreszcie spełniony). I teraz protip drodzy rodzice, konsolą można sterować za pomocą telefonu, sprawdzać ile czasu i w co gra nasza pociecha. Limitować i nagradzać limity te ściągając. Pozostaje życzyć, by było to wyłącznie nagradzanie.


Deskorolka elektryczna Kawasaki Balance Scooter Kx-Pro 6.5D - fajnym trzeba być!

Cena: od 599 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Wartość edukacyjna? Okrągłe zero. No dobrze, można mówić o rozwoju koordynacji ruchowej, a noszenie po schodach tych kilku kilogramów sprzętu to niezbędny w rozwoju wysiłek fizyczny. W praktyce? Czysty szpan: I wtedy wjeżdżam ja, cały na biało, na nowym elektryku.

Konstrukcja to, co tu dużo mówić, ikoniczna. Nie ma serii śmiesznych filmów w sieci, w której ktoś się na tym nie wywala. Także kask, rękawice i jakieś nakolanniki wskazane. W przypadku Kawasaki mamy ten komfort, że nie jest to pierwszy lepszy producent, tylko znana marka.

Sprzęt znajdziecie w ofertach wybranych operatorów, jak i w sklepach internetowych. Kiedyś wydatek był duży, teraz cena zeszła do bardziej przyzwoitych poziomów. Zasięg? 20 km, a w praktyce to pół tego, bo dziecko jakoś musi wrócić do domu na obiad po prąd. W razie niesforności młodziaka schowaj zasilacz.


Gimbal DJI OM 4 - jak już jesteś fajny, nagraj to

Cena: od 699 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Czasy zmieniły się - w Internecie trzeba umieć się pokazać, a zdjęcia dawno już zostały zastąpione filmami. Umiejętności z dziedziny nagrywania i obróbki wideo niebawem staną się nie tyle atutem, co wręcz wymogiem w wielu miejscach pracy. Jeśli więc Twoja pociecha wykazuje zainteresowanie tą dziedziną, ułatw jej życie innowacyjnym gimbalem firmy DJI, który nada nagraniom z telefonu profesjonalnego sznytu, a przy tym nie rozpadnie się po 2 dniach jak tania chińszczyzna.

Myślałem początkowo o zarekomendowaniu DJI Osmo Pocket, jednak gimbal może być lepszy na początku przygody. Pasuje do dowolnego telefonu, a jego innowacyjne, magnetyczne mocowanie wywraca do góry nogami cały rynek. Magiczne, rodzinne chwile na idealnie stabilnym, wysokiej jakości filmie? Do tego nie trzeba już operatora z ciężkim sprzętem, wystarczy telefon i gimbal DJI.


Shuttle Barebone SH370R8 + ulubione podzespoły, czyli mocny komputer nie musi być duży

Cena: od 1642 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Polecany sprzęt to tzw. barebone, którego recenzja od jakiegoś czasu czeka na publikację na Telepolis i coś nie może się doczekać (wstyd). W skrócie sprzęt ten to podstawa mini-komputera z zaskakująco dużymi możliwościami rozbudowy. Jeśli nie masz miejsca na duże pudło, a jednocześnie nie wystarcza Ci sama grafika Intela w komputerkach NUC, być może warto zastanowić się nad jedną z propozycji firmy Shuttle.

W tym, zeszłorocznym wariancie, miniaturowa obudowa zawiera preinstalowaną płytę główną z chipsetem Intel H370, zintegrowany zasilacz 500W i wydajny system chłodzenia. Pomimo wymiarów  zaledwie 33,2 x 21,5 x 19 cm, dostajemy pełnosprawny komputer, zdolny obsłużyć procesory 8. i 9. generacji Intela o TDP do 95W. Sam sprzęt testowałem zarówno na podstawowym, bardzo tanim Intelu i3-8300, jak i obecnie na Intelu i5-9600K, a na upartego da radę odpalić i i9-tki.

Dla młodych osób chyba najbardziej intrygująca będzie jednak możliwość zmieszczenia w obudowie niezależnej karty graficznej w formacie ITX i cieszenie się topowymi tytułami gier z takiego maleństwa. Problemem nie będzie też miejsce na gry - sprzęt pomieści 2 dyski 3,5 cala, 2 dyski 2,5 cala, a i na dysk M.2 NVMe znajdzie się miejsce. W cenie nieco ponad 2000 zł można skompletować pełnosprawną, miniaturową maszynę do nauki, a potem nęcić potomka updgrade'ami sprzętu za dobre oceny. U mnie komputer działa właściwie w trybie ciągłym, bez jakichkolwiek konfliktów sprzętowych po dłuuugim testowaniu. Polecam!


Legendarny fotel gamingowy biurowy... IKEA MARKUS

Cena: od 499 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Ten temat wraca na Facebooka jak bumerang. Rozpadł mi się fotel gamingowy za 1000 zł, co mam teraz kupić? Na polskim rynku jest wiele marek, które tylko doszywają logotypy do foteli zamówionych w Chinach, a niskiej jakości ekoskóra łuszczy się już po roku użytkowania. Fotele te są ekstremalnie wygodne na początku, a potem okazuje się, że wypełnienia jest za mało, a ekskluzywny początkowo mebel jest zwyczajnym bublem. Tymczasem da się inaczej, w dodatku za pół ceny.

Jeśli tylko Twoja pociecha sięga głową do zagłówka, zainteresuj się Ikea Markus. To właściwie niezniszczalne fotele, o rozbudowanych opcjach regulacji i legendarnej już trwałości. Kupujesz jeden i masz spokój na lata. Sam po kilku eksperymentach we wrześniu kupuję model MARKUS lub JÄRVFJÄLLET, bo mam już dosyć męczenia się. Z tego, co czytam w licznych komentarzach, całe technologiczne redakcje wybierają MARKUSA i nie trafiłem jeszcze na dyskusję, w której nie pojawiłby się on w komentarzu jako rekomendacja. Wady? Podłokietniki nie mają regulacji wysokości. Ale za 500 zł? Bierzcie w ciemno.

Powrót do szkoły w stylu Mariana Szutiaka

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Lubię nowinki technologiczne, szczególnie te użyteczne. Współczesne szkolnictwo powinno z nich czerpać pełnymi garściami, a uczniowie, zamiast chodzić do szkoły obładowani ciężkimi książkami i zeszytami, powinni być wyposażeni w lekkie i kompaktowe urządzenia mobilne.


Microsoft Surface Go 2 - kompaktowy komputer do nauki i zabawy

Cena: od 2390 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Surface Go 2 to komputer z Windowsem 10, zamknięty w kompaktowej obudowie tabletu, wykonanej ze stopu magnezu i szkła Corning Gorilla Glass 3.. Domyślnie system operacyjny pracuje tu w trybie S Mode, co pozwala instalować aplikacje wyłącznie ze sklepu Microsoft Store, ale w bardzo łatwy sposób można z tego zrezygnować i mieć pełnowartościowego Windowsa 10 Home. To sprawia, że na pokładzie urządzenia możemy zainstalować cokolwiek z ogromnej bazy programów i gier, stworzonych dla systemu Microsoftu. Wszystkie zapiszemy je w pamięci wewnętrznej o pojemności 64 GB (są też warianty z większym dyskiem oraz łącznością LTE).

Za sprawne działanie systemu operacyjnego i wszystkich zainstalowanych w nim programów czy gier odpowiada procesor Intel Pentium Gold 4425Y (2 rdzenie, 4 wątki, 1,7 GHz), zintegrowany z układem graficznym Intel HD Graphics 615 oraz 4 GB pamięci RAM. To w zupełności wystarczy do uruchomienia programów przydatnych na przykład podczas nauki, a także mało wymagających gier. A dzięki kompaktowym rozmiarom komputera, który waży zaledwie 0,55 kg, możemy zawsze mieć go przy sobie.

Przy korzystaniu z multimediów docenimy tu wysokiej klasy wyświetlacz o przekątnej 10,5 cala i rozdzielczości 1920 x 1280 pikseli, a także głośniki stereo umieszczone po bokach ekranu. Są też dwie kamery: tylna o rozdzielczości 8 Mpix i przednia o rozdzielczości 5 Mpix, zgodna z funkcją Windows Hello (odblokowywanie urządzenia za pomocą funkcji rozpoznawania twarzy). Microsoft Surface Go 2 ma wbudowany akumulator, który pozwala na maksymalnie 10 godzin pracy urządzenia przy typowym obciążeniu. Do urządzenia warto dokupić etui z klawiaturą Type Cover (349 zł) i pióro Surface Pen (389,99 zł).


Logitech M330 Silent Plus - bezprzewodowa mysz do różnorodnych zastosowań

Cena: od 99 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Przydatnym, a często wręcz niezbędnym wyposażeniem każdego komputera, jest mysz. Używamy jej podczas pracy lub nauki, a także relaksując się przy grach komputerowych. Najlepiej, jeśli ten gadżet nie jest na stałe przywiązany ze sprzętem komputerowym, łącząc się z nim bezprzewodowo. Dobrze, gdy mysz jest też cicha, dzięki czemu możemy z niej korzystać bez przeszkadzania innym.

Poszukując komputerowego gryzonia, warto zwrócić uwagę na model M330 Silent Plus firmy Logitech. Mysz ta zapewnia takie samo odczucie kliknięcia, z hałasem zmniejszonym o ponad 90%. Trwałe, wygodne stopki, umożliwiają sprawne poruszanie się urządzenia po biurku. Płynnie działające kółko przewijania stanowi dopełnienie możliwości cichej pracy.

Logitech M330 ma wymiary 105,4 x 67,9 x 38,4 mm i waży 91 g. Na jej wyposażeniu znalazły się trzy przyciski i jedna rolka oraz nanoodbiornik USB, który podłączamy do odpowiedniego gniazda w komputerze. Sensor jest oczywiście optyczny, a jego rozdzielczość to 1000 dpi. Całość jest zasilana jedną baterią AA.


Redmi Note 9 - tani smartfon z niezłym wyposażeniem

Cena: od 780 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Redmi Note 9 to jeden z tych smartfonów firmy Xiaomi, który udowadnia, że dobrze wyposażone urządzenie tego typu nie musi być drogie. Mimo tego wciąż może oferować wszystko to, czego potrzebuje nowoczesny człowiek. W tym przypadku w estetycznej i wytrzymałej obudowie został zamknięty wydajny ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio G85, wspierany przez 4 GB RAM-u i 128 GB pamięci masowej. Jeśli to dla nas za mało, możemy użyć karty pamięci microSD.

Prawie cały przód smartfonu zajmuje wyświetlacz o przekątnej 6,53 cala i rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli, chroniony wytrzymałym szkłem Corning Gorilla Glass 5. W jednym z narożników ekranu wycięto mały otwór na obiektyw przedniego aparatu o rozdzielczości 13 Mpix. Tylny zestaw fotograficzny to aż cztery aparaty, z których najważniejszy ma rozdzielczość 48 Mpix. Szybkie LTE, dwuzakresowe Wi-Fi 2,4/5 GHz czy Bluetooth 5.0 to technologie, które zapewniają sprawną łączność urządzenia ze światem zewnętrznym. Jest też NFC, dzięki któremu można płacić zbliżeniowo tym telefonem na przykład w sklepach.

Aby to wszystko mogło działać, Redmi Note 9 ma akumulator o pojemności 5020 mAh, który możemy szybko naładować przewodowo (18 W). Nad całością czuwa system operacyjny Android 10 z interfejsem MIUI 11.


Huawei Watch GT 2 - ładny smartzegarek w rozsądnej cenie

Cena: od 689 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Huawei Watch GT 2 to zegarek, który powstał by być wszechstronnym smartwatchem dla aktywnych, zachowując jednocześnie tyle stylu i elegancji, by sprawdzić się jako dodatek na co dzień, a nawet do bardziej formalnego stroju. Dotyczy to zarówno polecanej przez nas wersji o rozmiarze 42 mm, jak i większej - 46 mm. Ten mniejszy ma kolorowy wyświetlacz o rozdzielczości 390 x 390 pikseli i średnicy 1,2 cala (ekran jest okrągły). Całość waży zaledwie 29 g, więc zegarek nie powinien nikomu ciążyć na nadgarstku.

Wewnątrz eleganckiej obudowy pracuje chipset Kirin A1, który zapewnia między innymi wsparcie dla łączności Bluetooth 5.1 LE. Towarzyszy mu pamięć wewnętrzna wystarczająca do zapisania nawet 500 utworów w formacie MP3. Wśród czujników znajdziemy akcelerometr, żyroskop, magnetometr, pulsometr, czujnik światła i barometr. Jest też odbiornik GPS. Dzięki nim urządzenie może śledzić naszą aktywność fizyczną, a także kontrolować jakość naszego snu.

Inteligentny zegarek firmy Huawei jest też odporny na działanie wody o ciśnieniu do 5 atmosfer, co odpowiada głębokości 50 metrów. Jest to wystarczająca wodoszczelność, by móc korzystać ze smartwatcha podczas pływania. Całość zasilana jest akumulatorem o pojemności 215 mAh, co powinno wystarczyć nawet na tydzień standardowej pracy zegarka.


Green Cell PowerPlay 10000mAh - szybki powerbank ze złączem USB-C

Cena: od 118 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Współczesne smartfony, a także inne urządzenia mobilne, łączy między innymi jedna cecha: energia zgromadzona w ich bateriach bardzo szybko się kończy. Gdy w pobliżu nie ma żadnego gniazdka elektrycznego, dobrze jest mieć pod ręką naładowany powerbank. Najlepiej taki, który wspiera technologię szybkiego ładowania, a także można do niego podłączyć więcej niż jedno urządzenie. Dobrze jest też, gdy sam powerbank może zostać szybko naładowany, mimo dużej pojemności wbudowanego akumulatora.

Jednym z najlepszych tego typu urządzeń jest Green Cell PowerPlay 10000mAh. Wystarczy choćby popatrzeć na długą listę obsługiwanych standardów ładowania, takich jak GC Ultra ChargeQuick Charge 3.0Samsung AFCHuawei FCPApple 2.4AMediatek Pump Express 1.1/2.0USB DCP czy Power Delivery (18 W). Nie zabrakło tu również funkcji Pass-Trough, która umożliwia jednoczesne łasowanie powerbanka i podłączonego do niego urządzenia.

Powerbank marki Green Cell wyposażony został w trzy porty wyjściowe z szybkim ładowaniem o mocy do 18 W: jeden w standardzie USB-C i dwa w standardzie USB-A. Taka różnorodność sprawia, że nie musimy ciągle szukać przewodu z właściwymi przewodami. Do niektórych smartfonów są dołączane przewody z wtyczką USB-A z jednej strony i USB-C, microUSB lub Lightning z drugiej, a do innych takie z wtyczkami USB-C z obu stron. Urządzenie waży niecałe 200 g i ma dosyć kompaktowe rozmiary, więc można łatwo zabrać je ze sobą.

Powrót do szkoły w stylu Michała Świecha 

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Czekaliśmy z naszym poradnikiem zakupowym na temat powrotu do szkoły do ostatniej możliwej chwili. To nie przypadek, sam doskonale pamiętam, że jak chodziłem do szkoły, to wybitnie mnie irytowały reklamy typu witaj szkoło, kiedy to jeszcze był miesiąc wakacji. W tym roku ktoś pobił rekord, bo widziałem to już w lipcu. To chyba jakaś innowacyjna metoda tortur. Ale wracając. Nie znosiłem szkoły i ani trochę za nią nie tęsknię, uważałem, że zabija zainteresowania. Dlatego też pierwsza z polecanych przeze mnie rzeczy skupia się na rozwijaniu pasji uczniów. Druga... druga z pewnością pomoże rozweselić smutny powrót do szkoły po kilku miesiącach koronaferii. Następnie mam coś dla osób, które nieszczególnie chcą kupować drogi nowy telefon, a zdążyły już zapchać swój obecny. Czwarta przyda się w wielu różnych sytuacjach, natomiast ostatnia... Cóż. Zdajemy na waszą kreatywność. Jesteście ciekawi, co proponuje najmłodszy (wiekiem, bo stażem nie) redaktor TELEPOLIS.PL? To zaczynamy!


Wacom Intuos Pro Paper M - dla młodych artystów

Cena: od 1599 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Macie w sobie trochę artystycznej duszy? A może zwyczajnie lubicie rysować podczas kolejnej analizy wiersza na języku polskim? Mamy coś, co zainteresować powinno przede wszystkim adeptów sztuki plastycznej, szczególnie tych, którzy poszli np. do takiego liceum. Profesjonalny tablet graficzny to w zasadzie konieczność, jeśli chce się przelać swoje zdolności na wirtualny papier. Model Wacom Intuos Pro Paper M pozwala właśnie na to. Możemy na przykład zacząć rysować na kartce, a dokończyć wszystko elektronicznie. Oczywiście można też od samego początku rysować na tablecie, można też w łatwy sposób przekształcić rysunek do jednego z najczęściej spotykanych formatów plików.

Wersja M pozwala na pracę z kartkami A5 (10 z nich jest już w zestawie). Taka wielkość idealnie sprawdzi się na lekcjach czy na przerwach. Potrzebującym większego rozmiaru polecimy wersję L. Do samego rysowania posłuży piórko, którego - uprzedzamy pytanie - wcale nie trzeba ładować. Sam tablet ma grubość zaledwie 8 milimetrów, jest przez to naprawdę poręczny i można spokojnie nosić w plecaku lub torbie. Urządzenie współgra zarówno z komputerami z systemem Windows, jak i z Apple'owskimi komputerami Mac. Tablet można też parować z urządzeniami mobilnymi. Obsługuje on np. gesty przybliżania, a w samej pamięci urządzenia przechować można 200 stron. Dodatkowe 5 GB artyści dostaną w chmurze Wacomu.


Głośnik JBL Charge 4 - niech Cię słyszą

Cena: od 499 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Kolejny przedmiot to przenośny głośnik JBL Charge 4, który polecamy wszystkim młodym wodzirejom imprezy. Szczególnie polecamy komunikację miejską, im bardziej zatłoczoną - tym lepiej. Wtedy więcej osób będzie mogło zapoznać się ze świetnym gustem muzycznym właściciela. Imprezę można zrobić też na szkolnym korytarzu. Wtedy dzięki funkcji JBL Connect+ można podłączyć nawet 100 różnych głośników. W ten sposób można zrobić taką przerwę między lekcjami, jakiej nikt nie zapomni. Oczywiście można też użyć głośnika na podwórzu, albo zwyczajnie po lekcjach. Wtedy piątkowa impreza będzie jeszcze lepsza niż zwykle. Trzeba przecież rozluźnić się po tygodniu wyczerpującej nauki, prawda?

Z głośnikiem można bezprzewodowo połączyć dwa smartfony lub tablety i odtwarzać dźwięk na zmianę. Sam akumulator o pojemności 7500 mAh starczy nawet na 20 godzin odtwarzania muzyki. Można też za pomocą USB zwyczajnie ładować inne urządzenia. Sam głośnik może się pochwalić wodoodpornością IPX7. Nie ma co się bać zachlapania. Zostaje zatem uznać głośnik jako konieczny element szkolnego wyposażenia. Każdy będzie wdzięczny.


Karta pamięci Kingston Canvas Go! Plus MicroSD 256GB

Cena: od 174 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Ten podpunkt dedykuję wszystkim tym, którzy nieszczególnie chcą kupować drogi nowy telefon tylko dlatego, że na starym zaczyna im już brakować miejsca. Nie lepiej po prostu skorzystać z karty pamięci? Przecież taką kartę Kingston Canvas Go! Plus MicroSD 256GB można kupić już za nieco ponad 150 złotych. W zamian zyskać można aż 256 GB dodatkowej pamięci. Można wtedy spokojnie robić tyle zdjęć i zapisywać tyle snapów (jeśli wie się jak to robić by nie wpaść) ile tylko się da. Można też zacząć tracić życie na azjatyckich mobilnych grach RPG (jak autor tekstu). Znajdą się pewnie tacy, którzy w ten sposób udowodnią, że takie Spotify wcale nie jest niezbędne... Polecana przez nas karta pamięci ma prędkość zapisu 90 MB/s, natomiast w przypadku odczytu jest to 170 MB/s. Można też nagrywać filmy mające rozdzielczość 4K Ultra-HD bez obawy o zbyt niską prędkość czy choćby pominięte klatki. Otrzymacie też przejściówkę SD, dzięki czemu karty można używać w urządzeniach przystosowanych do obsługi zwykłych kart SD.


Himawari - plecak na laptopa 15,6"

Cena: od 219 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Studiując we Francji zauważyłem, że tam prawie nikt nie nosi zeszytu na zajęcia - każdy notatki robił na laptopie. W Polsce nie jest to może posunięte aż do tego stopnia, ale wielu z uczniów (albo studentów) regularnie przemieszcza się ze swoimi laptopami. Czemu nie kupić sobie porządnego plecaka właśnie na laptopa? Taki, który ma odpowiednie druciane wzmocnienie, która utrzymuje laptopa w pionie. Oczywiście trzeba najpierw znać wymiary swojego przenośnego komputera, ale marka Himawari (po japońsku - słonecznik) ma różne rozmiary swoich plecaków. Przykładowo taki przeznaczony na laptopy do 13,3 cala ma też gniazdo USB, dzięki któremu można jednocześnie ładować telefon powerbankiem  znajdującym się w plecaku i z tego smartfonu korzystać. Nasza propozycja to najbardziej uniwersalny rozmiar 15,6; są jednak też mniejsze i większe. Plecaki Himawari są przede wszystkim wytrzymałe i zadowalająco wodoodporne. Podobno jest to marka przeznaczona dla dziewczyn, jednak zdaniem autora tego tekstu... te plecaki są tak ładne, że spokojnie może je też nosić uczeń czy student.


Słuchawki Xiaomi AirDots TWS - w pełni bezprzewodowa dyskrecja

Cena: od 125 zł

 

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Nie zliczę ile kartkówek przeróżne moje koleżanki zaliczyły za pierwszym razem dzięki słuchawkom bezprzewodowym. Oczywiście jako niesamowicie przykładny obywatel muszę powiedzieć, że nie zachęcam. Fakt jest jednak taki, że bezprzewodowe słuchawki potrafią być naprawdę przydatne. Pierwszą sytuacją z brzegu jest ta, w której nie mamy już siły po raz milionowy rozplątywać kabla. Potrafią być one jednak po prostu wygodniejsze w codziennej obsłudze. Oczywiście tradycyjne słuchawki też mają swoje plusy - nie trzeba ich ładować i wystarczy je podpiąć do urządzenia.

Xiaomi AirDots TWS na jednym ładowaniu może bez przerwy odtwarzać muzykę 4-5 godzin. Oczywiście do dyspozycji dostajemy też etui ładujące. Dzięki Bluetoothowi można korzystać ze słuchawek będąc do 10 metrów od urządzenia, przez które prowadzimy rozmowę. Słuchawki mają też szeroki zakres częstotliwości i łatwo je sparować z telefonem. Xiaomi jest drugim największym graczem na rynku prawdziwie bezprzewodowych słuchawek. Kusi was sprawdzić, czy jest on godny tej pozycji? Nic prostszego.

Powrót do szkoły w stylu Mieszka Zagańczyka

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Uwielbiam sprzęt mobilny, a za najważniejsze jego cechy uważam niezawodność, odporność, a także – przystępną cenę. Sceptycznie patrzę za to na modne marki urządzeń, absurdalnie śrubujące ceny ponad granicę rozsądku. Szkolny lans to nie jest dobra nauka, więc w moim zestawieniu znalazły się urządzenia użyteczne, proste i przyjazne dla rodzicielskiego portfela.


 

Xiaomi Yeelight Portable Desk Lamp - lampka nocna inna niż wszystkie

Cena: od 95 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Skoro doradzamy sprzęty pomocne w nauce, to warto pamiętać o czymś tak prozaicznym, jak lampa biurkowa. A konkretnie Xiaomi Yeelight Portable Desk Lamp. Nie ma tu wyświetlacza ani nie łączy się z Internetem. Zamiast tego po prostu pomaga chronić wzrok. Też fajnie, prawda?

A dlaczego proponuję ten konkretny model? Bo ma kilka usprawnień, o których za moich szkolnych czasów w życiu bym nie pomyślał, a bez których dziś nie wyobrażam sobie życia. Przede wszystkim posiada wbudowany akumulator, więc możemy postawić ją wszędzie, nawet jeśli w pobliżu nie ma gniazdka elektrycznego, i nadal będzie świecić (tradycyjne lampki biurkowe miały problem głównie z tym ostatnim). Do tego otrzymujemy możliwość regulacji jasności oraz temperatury świecenia i długie, ergonomiczne ramię, które pozwala wygodnie dopasować kąt padania światła.

PS. W redakcji używamy ich kilku, są nieziemskie również do podświetlania rozgrywek w gry planszowe.


Xiaomi Mi Smart Band 5 – WF na nadgarstku

Cena: od 138 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Szkoła to nie tylko ślęczenie przy biurku, ale także niezbędna aktywność ruchowa. Nie wiem, jak dziś wyglądają lekcje WF w szkołach, za moich czasów było to „mata i grajta”.  Niezależnie od tego, jak jest teraz, do ćwiczeń bardzo przyda się fit opaska.

Xiaomi Mi Smart Band 5 to jeden z najnowszych modeli akcesoriów tego rodzaju. Dostępny w jednym z sześciu kolorów (morski, miętowy, granatowy, pomarańczowy, żółty i czarny) wyróżnia się czytelnym ekranem AMOLED o przekątnej 1,1 cala. Wygląd Smart Banda 5 można spersonalizować, wybierając jeden z blisko 70 motywów ekranowych. Sprzęt dobrze sprawdzi się na basenie, bo obudowa zapewnia wodoszczelność do 50 m. 

Xiaomi Mi Smart Band 5 ma pulsometr PPG, który będzie nie tylko monitorował codzienne aktywności, ale także bardziej zaawansowane treningi w 11 trybach sportowych. Wśród nich, poza bieganiem czy jazdą na rowerze, znajdują się takie, jak wioślarstwo, joga, trening eliptyczny, skakanka, bieżnia czy pływanie. Opaska przez całą dobę monitoruje i analizuje tętno, tempo i spalone kalorie, przy czym, gdy puls jest zbyt wysoki, wysyła powiadomienia wibracyjne. W nocy Xiaomi Mi Smart Band 5 będzie czuwał nad przebiegiem snu użytkownika, łącznie z fazą REM i drzemkami, dając mu dostęp do analiz i wniosków, pozwalających poprawić wypoczynek. A to przecież dla uczniów również jest bardzo ważne.

Na tym zdrowotne możliwości opaski się nie kończą – dostajemy inteligentną analizę aktywności osobistej (PAI), monitorowanie stresu i ćwiczenia oddechowe. Może się więc okazać, że Xiaomi Mi Smart Band 5 będzie lepszym trenerem niż „facet od wuefu”, rzucający piłkę do kopania.

Oczywiście opaska Xiaomi Mi Smart Band 5 daje też dostęp do powiadomień ze smartfonu, może więc przypominać o planie lekcji, a dzięki magnetycznemu złączu bardzo łatwo ją naładować.


Ulefone Armor X7 Pro – pancernik dla tych, co czasem niszczą

Cena: od 549 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Mogę się domyślać, że na topie w rankingu szkolnej mody są iPhone’y oraz te ładniejsze smartfony Samsunga czy Xiaomi. Lecz nawet najdroższy, szklany telefon może łatwo się uszkodzić, a stłuc ekran w szkolnych realiach nie jest chyba trudno. Tym, którzy szukają czegoś odpornego, taniego, a przy tym oryginalnego polecam pancerny smartfon. Na przykład Ulefone Armor X7 Pro. Sprawdzi się w szkole, jak i na aktywnych wakacjach lub feriach.

Największą zaletą tego modelu jest solidna obudowa  o wytrzymałości IP68, IP69K i MIL-STD-810G, co oznacza, że telefon jest odporny na działanie pyłu, wody, uderzenia, ciśnienie czy skrajne temperatury. Nie tak prosto go utopić czy stłuc ekran!  

Ekran o przekątnej 5 cali i rozdzielczości HD+ (1280 x 720) będzie idealnie pasował do ręki ucznia. Sercem tego modelu jest układ MediaTek Helio A22 (12 nm, 4x Cortex-A53 do 1,8 GHz, GPU PowerVR GE8300) wspierany przez 4 GB pamięci RAM. To połączenie zapewni wystarczająca wydajność, by pozostać w kontakcie ze znajomymi i rodzicami, sprawdzić coś w internecie, obejrzeć TikToka lub YouTube’a czy nawet pograć w mniej wymagające gry. Wewnętrzną  pamięć o wielkości 32 GB na pliki można dodatkowo rozbudować o 256 GB na karcie microSD.

Zdjęcia koleżanek z klasy wykonamy głównym aparatem 13 Mpix (ƒ/2,2), a selfiki – przednim 5 Mpix (ƒ/2,2). W specyfikacji znajduje się też LTE z VoLTE, Wi-Fi (2,4 GHz + 5 GHz), Bluetooth 5.0, GPS, port microUSB i wyjście audio 3,5 mm.  Nie zabrakło NFC ze wsparciem Google Pay, więc smartfon zapewni też łatwy dostęp do kieszonkowego. Wszystkim zarządza czysty Android 10.

Akumulator 4000 mAh powinien zapewnić długi czas pracy.

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

SanDisk Extreme Portable 1TB 2,5'' – przenośny dysk nie do zniszczenia

Cena: od 669 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Smartfon, nawet pancerny, nie zawsze się sprawdza jako miejsce na przechowywania plików. Dokumenty, zdjęcia, filmy, skany z podręczników – dobrze byłoby to gdzieś bezpieczne gromadzić. Przenośny dysk SSD 2,5 cala – SanDisk Extreme Portable – jest mniejszy niż smartfon (8,85 × 49,55 × 96,2 mm, 38,9 g), więc zmieści się w każdej kieszeni. Na uwagę zasługuje jego szczególna odporność na warunki zewnętrzne – dzięki klasie wytrzymałości IP55 i solidnej konstrukcji, SanDisk Extreme jest odporny na deszcz, zachlapania, pył i upadki. Producent zadbał też o zwiększoną odporność na drgania.

 

Dysk szczególnie sprawdzi się w połączeniu z komputerem Windows lub Mac, do których można go podłączyć za pomocą szybkiego portu USB 3.1 typu C lub w razie potrzeby także posługując się dodanymi do zestawu kablem USB z wtykami tupu C i adapterem USB C do USB  A. Pojemność 1 TB pozwoli na zebranie bardzo dużej kolekcji danych, a prędkość odczytu 550 MB/s jest wystarczająca, by szybko korzystać z tych zasobów, w tym także zdjęć i plików wideo o dużej rozdzielczości. 

Cena dysku SanDisk Extreme Portable jest dość wysoka (1 TB – około 700 zł), więc opcjonalnie można też wybrać nieco mniejszy, ale wciąż pojemny wariant 500 GB, dostępny za bardziej przystępną kwotę około 370 zł.


 

Redmi 20000 mAh – potężny bank pamięci z szybkim ładowaniem

Cena: od 69 zł

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Trzydzieści osób w klasie, a tylko jedno dostępne gniazdko, może dwa... Wskaźnik naładowania baterii smartfonu pokazuje już tylko 5%, a przecież po szkole ma być jeszcze spotkanie ze znajomymi. Słabo to wygląda, ale tu z pomocą przychodzi kolejna propozycja.

Bank pamięci Redmi 20000 mAh to prawdziwy „powerbank killer” – jest tani, bo kosztuje około 70 zł, a zapewnia przy tym potężny zapas energii 20 000 mAh zgromadzony w ogniwie litowo-polimerowym 74 Wh. Pozwoli to na trzykrotne, może nawet czterokrotne naładowanie telefonu.

Do wyboru jest praktyczny czarny kolor obudowy lub bardziej elegancki biały, trzeba się tylko przygotować na to, że ten sprzęt waży 420 g, a jego rozmiary to 154 × 73,6 × 27,3 mm – więc raczej nadaje się do plecaka niż do kieszeni.

 

Powerbank Redmi 20000 mAh ma dwa dwukierunkowe porty USB 2.0 typu A, a także służące do ładowania wewnętrznego ogniwa pojedyncze złącza microUSB i USB C. Atutem urządzenia jest szybkie ładowanie 18 W, co pozwoli na doładowanie smartfonu podczas przerwy, by przepracował parę godzin dłużej. Można też naładować dwa smartfony jednocześnie. Wbudowany kontroler USE zapewnia pełną kompatybilność z dostępnym na rynku sprzętem, więc można naładować urządzenia różnego rodzaju i marek. Bezpieczeństwo gwarantują: ochrona przed zwarciem, zabezpieczenia przeciwprzepięciowe, mechanizm kontroli temperatury czy też ochrona przed przeładowaniem i nadmiernym rozładowaniem. Status naładowania banku energii zdradzają diody LED.