Nie milknie echo po skandalach związanych z największym portalem spolecznościowym, trzy amerykańskie stany chcą odwołania Marka Zuckerberga ze stanowiska dyrektora generalnego Facebooka.
Taki wniosek złożyli stanowi skarbnicy z Pensylwanii, Rhode Island oraz Illinois. Jaki mają oni związek z Facebookiem? Okazuje się, że kontrolują oni stanowe fundusze, które zainwestowały w portal i są jednymi z udziałowców Facebooka. To upoważnia ich do składania takich wniosków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem stanowych skarbników, to do głosowania nad przyszłością Marka Zuckerberga może dojść w maju.
Poparcie dla działań trzech stanów wyraził również rewizor skarbowy ze stanu Nowy Jork.
Na 99% Markowi Zuckerbergowi jednak nic nie grozi. Czemu? On sam dysponuje 60% głosów na walnym zebraniu akcjonariuszy. Jaki zatem ten wniosek ma cel? Przedstawiciel stanu Rhode Island tłumaczy, że chodzi o dyskusję nad przyszłością portalu i przekonanie Zuckerberga do usunięcia się w cień.
No i to jest właśnie ten 1%.
Źródło tekstu: Reuters, wł
WY WSZYSTKO WIECIE A NIC Z TYM NIE ROBICIE CIĄGLE TYLKO PISZECIE PIERDOŁY NIE UMIECIE SAMI ZABESPIEC ...
Kolejny raz udowadniają, że ich usługi trzeba...omijać szerokim łukiem. Trzecia dekada XXI w. a men ...
T1000 jeszcze daleko, ale skynet jakby bliżej.
Niech lepiej powiedzą jak wyłączyć to zjebane radio.
Za bony to można se kupić tylko kondony