Naukowcy z Politechniki Łódzkiej opatentowali ładowarkę tekstylną. Ma ona kosztować tyle co przeciętny powerbank, jednak być o wiele wygodniejsza w noszeniu. Bo właśnie dosłownie tak będzie ona używana - jako odzież.
Dwa magnesy umiejscowione przy dłoniach wytworzą prad, który potem zostanie wysłany do telefonu w kieszeni. Takie jest założenie ładowarki tekstylnej. Profesor Katarzyna Grabowska opowiada, że wpadła na pomysł stworzenia tkaniny hybrydowej, jako rdzeń zastosowała linkę stalową, natomiast jako oplot - cieńszą miedzianą.
Kiedy poruszymy rękami wygenerujemy zmienne pole magnetyczne, które wytworzy prąd. Będzie on niewielki, jednak starczy na podładowanie urządzenia znajdującego się w kieszeni. Najwyższe natężenie, jakie uzyskała profesor Grabowska to 10 miliamperów.
Naukowcy opatentowali już swój wynalazek. Trwają rozmowy z pierwszymi firmami chętnymi na zastosowanie komercyjne.
Źródło tekstu: TVN24
Aż sprawdziłem. Wyciągnąłem z szuflady jeszcze aktywną kartę Virgin, zarzuciłem w opcjach telefonu " ...
@gosc123 - Telepolis: "Plus jest najbardziej internetową siecią w Polsce - ma największy transfer da ...
Myślę że bzdurzysz chłopcze, między muzeum plusa a networks jest przepaść technologiczna.
Apropo sieci które obsługują volte i wifi calling. Oprócz wikingów na sieci Play jest jeszcze Fakt m ...
Zgadza się, dzięki za czujność ale pełny no limit i 15 Gb przez 3 miesiące to i tak bardzo dużo :-)
VoLTE i VoWiFi w polskich sieciach - cz. 2.
"Masz złotówę..." za no-limit w T-Mobile, opcja limitowana
[Plus] Modernizacja, rozbudowa, konfiguracja sieci - cz. 2.
[T-Mobile] Przedłużenie umowy - cz. 3. (od 2020 r.)
[Orange] Przedłużenie umowy - cz. 3. (od 2020 r.)