Brak konkretów w sprawie 5G podczas rozmów Morawieckiego i Pompeo

Wczoraj doszło do spotkania pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim oraz sekretarzem stanu USA Michaelem Pompeo. Z ciekawością wyczekiwaliśmy tego spotkania i konsekwencji dla polskiego 5G. Niestety, konkretów nie było.

Michał Świech (Isand)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Brak konkretów w sprawie 5G podczas rozmów Morawieckiego i Pompeo

Donald Trump od samego początku prowadzi bardzo antychińską politykę, której konsekwencje niestety ponosi w dużym stopniu branża mobilna i nowych technologii. Pierwszą ofiarą, o jakiej informowaliśmy był ZTE, USA próbowały też zaszkodzić Huaweiowi, ale w tym przypadku trafiła kosa na kamień. Spór Huaweia i USA trwa, a jednocześnie Donald Trump nowym wrogiem USA ogłosił... TikToka. Wszystkim oskarżeniom towarzyszy dokładnie ta sama argumentacja, niezmienna nawet wtedy, kiedy np. TikTok wykazywał, że prawda jest zupełnie inna. Najważniejszym konfliktem jest jednak ten o 5G. Wczoraj o nowym standardzie łączności rozmawiali premier Mateusz Morawiecki oraz amerykański sekretarz stanu Michael Pompeo.

Dalsza część tekstu pod wideo

Niestety, nie padły żadne poważniejsze deklaracje. Usłyszeliśmy tylko to, co zazwyczaj - o chęci współpracy i o rzekomym zmonopolizowaniu technologii 5G przez Chiny. Rzecznik rządu Piotr Mueller doprecyzował, że rząd chętnie będzie współpracował z amerykańskimi firmami. Po chwili dodał też, że mile widziane są również te europejskie. Amerykański polityk wyraził nadzieję na wsparcie Polski w sprzeciwie wobec chińskiego 5G. Dla Donalda Trumpa jest to naprawdę ważne: amerykańskie wysiłki spełzły na niczym np. we Francji, Niemczech, Czechach czy Belgii. Udało się w Europie tylko w niektórych krajach tak jak np. mocno związana z USA Wielka Brytania czy niewielka Słowenia. Prezydent USA musi się też spieszyć - możliwe, że nie zostało mu wiele czasu na tym stanowisku.