Dziewica nie doleciała. Lot z Cornwall to totalna klapa

Pierwsza misja kosmiczna z Europy Zachodniej zakończyła się niepowodzeniem. Rakieta należąca do Virgin Orbit nie doleciała do orbity, gdzie miała umieścić dziewięć satelitów.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Dziewica nie doleciała. Lot z Cornwall to totalna klapa

Virgin Orbit jest przedsiębiorstwem przemysłu kosmicznego należącym do konglomeratu Virgin Group, którego właścicielem jest Richard Branson, brytyjski miliarder. Firma miała już na swoim koncie doświadczenie z komercyjnymi wyprawami w kosmos. Tym bardziej dziwi ostatnia porażka.

Dalsza część tekstu pod wideo

Virgin Orbit z problemami. Rakieta nie doleciała na orbitę

Virgin Orbit przygotował się do zrealizowania pierwszej misji kosmicznej bezpośrednio z brytyjskiej ziemi. Z portu kosmicznego Spaceport Cornwall wystartował zmodyfikowany samolot Boeing 747 z zamontowaną rakietą LauncherOne. Ta miała wynieść na niską orbitę okołoziemską dziewięć satelitów. Dwa z nich zostały wyprodukowane we Wrocławiu przez polską firmę SatRev o czym więcej można przeczytać w naszym poprzednim artykule.

Finalnie misja zakończyła się niepowodzeniem ze względu "niezidentyfikowaną anomalię". Planowo Boeing 747 miał wzlecieć na wysokość około 10 tysięcy metrów, a następnie rakieta miała odłączyć się od samolotu i rozpocząć drugą fazę lotu. Do tego momentu wszystko przebiegało zgodnie z planem, a oficjalny profil przedsiębiorstwa na Twitterze poinformował o wielkim sukcesie misji i dotarciu do orbity.

Jednak po chwili wpis został usunięty i Virgin Orbit miał poinformować o wystąpieniu anomalii, która uniemożliwiła rakiecie dotarcie do orbity. Załoga Cosmic Girl (zmodyfikowanego Boeinga-747) bezpiecznie wylądowała w kosmodronie w Cornwall. Dokładna przyczyna niepowodzenia nadal pozostaje nieznana.