Elon Musk zmienił zdanie. Polacy zapłacą więcej
Starlink miał być rozwiązaniem wszystkich problemów tych, którzy nie mają dostępu do internetu tradycyjnymi drogami. Problem w tym, że będzie jeszcze droższy.

Po tym, jak dostęp do internetu przez Starlink znacząco potaniał, abonenci dostali prztyczka w nos. Znów możemy sobie powiedzieć, że tanio to już było, zacisnąć pasa i jakoś sobie radzić.



Informacje o wzroście cen dostępu do internetu Starlink pojawiły się w mediach społecznościowych. Obecni użytkownicy podzielili się e-mailami, które otrzymali od dostawcy internetu satelitarnego. Stąd wiemy, że:
- dostęp do Starlink w wersji „domowej” podrożeje z 230 do 335 zł, czyli o 105 zł,
- dostęp do Starlink w wersji Business podrożeje z 285 do 430 zł, czyli o 145 zł.
Nowy cennik jest już widoczny na stronie Starlink. Nie mamy na razie informacji o tym, czy zmieni się cena usługi Starlink dla kamperów i dla łodzi. W planach jest też dostęp do internetu przez satelity dla samolotów, ale ceny poznamy dopiero w 2023 roku.
#Starlink mocno w górę. Tanio było ale się skończyło :-( pic.twitter.com/FJMT2TYHYx
— Mocny Vlog (@MocnyVlog) October 20, 2022
Trudno powiedzieć, czym spowodowana jest zmiana cen i dlaczego cennik zaliczył taki efekt jojo. Możemy jedynie przypuszczać, że to wypadkowa galopującej inflacji i problemów z finansowaniem Starlinków na Ukrainie.
Przy okazji dodam, że dziś – 20 października 2022 roku – startuje kolejna rakieta Falcon 9 z porcją satelitów Starlink. Tym razem leci pakiet 54 urządzeń. Start można oglądać na żywo: