Tańszy Internet w Polsce, wciąż jednym z najdroższych w UE

Mimo spadku cen w ostatnich kilkunastu miesiącach, Polska ma wciąż jedne z najdroższych w całej Unii usługi internetowe. Za sumę, którą przeciętnie w Polsce płaci się za standardowe 512 Kb na sekundę, w Szwecji można mieć aż 12-krotnie szybsze łącze - podaje Dziennik.

Lech Okoń (LuiN)
78
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tańszy Internet w Polsce, wciąż jednym z najdroższych w UE

Mimo spadku cen w ostatnich kilkunastu miesiącach, Polska ma wciąż jedne z najdroższych w całej Unii usługi internetowe. Za sumę, którą przeciętnie w Polsce płaci się za standardowe 512 Kb na sekundę, w Szwecji można mieć aż 12-krotnie szybsze łącze - podaje Dziennik.

Podczas gdy Niemiec czy Skandynaw płaci za Internet miesięcznie średnio 10-15 euro, Polaka kosztuje on ponad 40. Internet wciąż jest u nas dobrem luksusowym, a nie powszechnym - mówią eksperci.

W Warszawie miesięczna cena płacona za stałe łącze to od 100 do 180 zł, czyli już w sumach nominalnych wielokrotnie większa niż w Sztokholmie czy Berlinie. Bywają kraje, jak Luksemburg czy Szwajcaria, gdzie ceny są porównywalne z Polskimi, ale ich społeczeństwa są wielokrotnie zamożniejsze.

Gdy weźmiemy pod uwagę średni dochód Polaków, okazuje się, że ceny Internetu w Polsce są najwyższe w Europie - twierdzi ekspert Centrum Adama Smitha Andrzej Piotrowski.

Zjawisku towarzyszy fenomen ekonomiczny. Większość komercyjnych dostawców operuje głównie w wielkich miastach, gdzie siła nabywcza mieszkańców jest znacznie wyższa. Za granicami miast rozpoczynają się obszary wykluczenia cyfrowego - takie, gdzie nawet gdyby ktoś chciał, nie ma szansy na łącze.

Oczywiście zdarzają się tańsze oferty, ale operatorzy proponujący je wciąż często nie docierają do mniejszych miejscowości czy wsi - mówi specjalista od technologii komunikacyjnych Jakub Połeć. W efekcie jesteśmy często stawiani w takiej sytuacji, że albo wykupimy drogi Internet od jedynego w naszej okolicy dostawcy, albo nie będziemy go mieć w ogóle - dodaje.

Za tak wysokie ceny rzecznik UKE Jacek Strzałkowski obwinia monopolizację rynku: W ciągu ostatnich dwóch lat udało się obniżyć ceny dostępu do szerokopasmowego Internetu, ale nadal istnieje margines dla większych obniżek. Strzałkowski uważa, że obniżenie cen mogłyby wymusić na operatorach między innymi technologia radiowa i darmowy Internet oferowany przez samorządy.

Dalsza część tekstu pod wideo