Wiadomości
T-Mobile informuje o dopłatach w roamingu
Mamy już całą Wielką Czwórkę w komplecie. Od 1 lipca T-Mobile zacznie stosować dopłaty w roamingu, ale tylko w ofertach na kartę.
99+
Udostępnij na fb
Udostępnij na X

Od 1 lipca
ofertach na kartę
Dopłat nie będzie w ofertach abonamentowych
Klienci ofert na kartę
100 minut, 50 SMS-ów i 500 MB
- 0,04 zł za minutę połączenia wychodzącego,
- 0,01 zł za minutę połączenia odebranego,
- 0,01 zł za SMS,
- 0,01 zł za MMS,
- 14,91 zł za GB transmisji danych.
1 GB Internetu
14,91 zł
12,12 zł netto
od 1 lipca 2018 roku
Nieograniczona komunikacja bez względu na to, czy przebywamy w kraju czy zagranicą to wspaniały pomysł i usługa, którą na pewno każdy z nas chciałby posiadać. Niestety, jak wielokrotnie informowali operatorzy, sytuacja gdy sieć traci finansowo na transmisji danych przesyłanej przez klientów poza krajem, oznacza, że takiej usługi po prostu nie da się utrzymać. Wysokie stawki opłat międzyoperatorskich w połączeniu z gwałtownym wzrostem korzystania z usług w roamingu spowodowały, że koszty operatorów wzrosły o dziesiątki milionów złotych. Jeżeli taka sytuacja utrzymałaby się, w dłuższej perspektywie musiałyby wzrosnąć ceny usług krajowych (co obciążyłoby wszystkich użytkowników telefonów, także tych nie korzystających z roamingu) lub ograniczonoby wydatki inwestycyjne na rozbudowę obecnej infrastruktury, a także budowę oczekiwanej przez wszystkich sieci 5G.
Autorzy regulacji zdawali sobie jednak sprawę z takiego zagrożenia i przygotowali "wyjście awaryjne", z którego podobnie jak nasi konkurenci, jesteśmy zmuszeni skorzystać. Na przestrzeni ostatnich miesięcy najwięksi operatorzy wystąpili o zgodę na zastosowanie dopłat do usług realizowanych w strefie A1 i takie zgody otrzymali, a większość z nich już je wprowadziła lub zrobi to wkrótce. Również my zdecydowaliśmy się na taki krok. Dopłaty te pozwolą przynajmniej częściowo zniwelować wzrost kosztów, jakie ponosimy na rzecz operatów za granicą.
Autorzy regulacji zdawali sobie jednak sprawę z takiego zagrożenia i przygotowali "wyjście awaryjne", z którego podobnie jak nasi konkurenci, jesteśmy zmuszeni skorzystać. Na przestrzeni ostatnich miesięcy najwięksi operatorzy wystąpili o zgodę na zastosowanie dopłat do usług realizowanych w strefie A1 i takie zgody otrzymali, a większość z nich już je wprowadziła lub zrobi to wkrótce. Również my zdecydowaliśmy się na taki krok. Dopłaty te pozwolą przynajmniej częściowo zniwelować wzrost kosztów, jakie ponosimy na rzecz operatów za granicą.