Smartfony Galaxy S10 i S10e są trudniejsze do naprawy od serii Galaxy S9 i Galaxy S8

Serwis iFixit wziął na swój warsztat dwa mniejsze smartfony Samsunga z serii Galaxy S10. Modele S10 i S10e otrzymały ocenę 3/10.

Marian Szutiak (msnet)
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Smartfony Galaxy S10 i S10e są trudniejsze do naprawy od serii Galaxy S9 i Galaxy S8

Nowe smartfony Samsunga, Galaxy S10e, Galaxy S10 i Galaxy S10+, zostały zaprezentowane 20 lutego 2019 roku i wkrótce trafią na rynek. Gdyby któremuś z nabywców przyszło do głowy samodzielnie naprawić zakupione urządzenie, niech nie liczy na to, że będzie łatwo. Sprawdził to znany serwis iFixit, wystawiając dwóm mniejszym "dziesiątkom" ocenę 3 (w dziesięciopunktowej skali). Dla porównania, modele Galaxy S9+ i Galaxy S8+ otrzymały "czwórki".

Dalsza część tekstu pod wideo

Zaletą smartfonów jest to, że zastosowano śrubki jednego standardu, dzięki czemu wystarczy do ich odkręcenia lub przykręcenia jedno narzędzie. Wiele komponentów wewnątrz obudowy ma budowę modułową i można je wymieniać niezależnie od innych. Nie dotyczy to jednak portu ładowania, który jest przylutowany do płyty głównej. Serwis iFixit zwrócił też uwagę na to, że:

  • wymiana akumulatora jest możliwa, ale bardzo trudna,
  • szklane panele z przodu i z tyłu są przyklejone, co zwiększa ryzyko ich uszkodzenia oraz utrudnia rozpoczęcie naprawy,
  • wymiana ekranu wymaga demontażu wielu elementów oraz walki z dużą ilością kleju.
Smartfony Galaxy S10 i S10e są trudniejsze do naprawy od serii Galaxy S9 i Galaxy S8