Śląsk odcięty od zasilania. Przerwy mają wynieść nawet 12 godzin
Często w komentarzach spotykam się z twierdzeniami, że przerwy w dostawach prądu mogą być co najwyżej na wsiach i mieszkańców miast problem ten nie dotyczy.

Jednak mieszkańcy Śląska przekonają się, że to nie jest prawda. Niektórzy będą musieli sobie poradzić bez energii elektrycznej nawet przez 12 godzin. Mowa tu także o osobach mieszkających w takich miastach jak Katowice, Zabrze, Rybnik, Bielsko-Biała, a nawet Sosnowiec — tak, to też administracyjnie jest Śląsk. A także mieszkańcy okolicznych wiosek i mniejszych miasteczek.
To nie awaria, a wręcz przeciwnie
Wynika to z prac konserwacyjno-modernizacyjnych, które w tym regionie przeprowadza Tauron Dystrybucja. Mają one dostosować sieć do nowych wymagań, naprawić stare usterki. Firma przeprowadzi także przeglądy stacji transformatorowych, oraz korzystając z okazji podłączy nowych użytkowników do sieci. Prace mają potrwać do 15 sierpnia.


