Rosjanie już nigdzie nie polecą. Zadbali o to Anonymous
Rosyjska agencja transportu lotniczego padła ofiara hakerskiego cyberataku. Anonymous usunęli z serwera instytucji wszystkie krytyczne dane, co spowodowało jej całkowity paraliż i powrót do papierowych dokumentów.

Hakerzy przypuścili atak na infrastrukturę Federalnej Agencji Transportu Lotniczego „Rosaviatsia”. Jest to główna, rządowa instytucja, zajmująca się w Rosji koordynacją cywilnego transportu lotniczego, jego bezpieczeństwem i ochroną, a także zarządzaniem przestrzenią powietrzną nad Federacją Rosyjską i rejestracja samolotów w Rosji.
Zobacz: Rosja. Google idzie pod topór



To jedna z kluczowych agencji rosyjskiego rządu. Hakerzy działający pod szyldem Anonymous włamali się na serwer instytucji w ostatnią sobotę, 26 marca, i przez ten czas, działając aż do poniedziałku 28 marca, zdążyli w całości usunąć stamtąd wszystkie dokumenty, pliki, dane rejestracyjne samolotów, a także pocztę e-mail zawierającą korespondencję z półtora roku. W sumie skasowanych zostało około 65 terabajtów danych. Padła także strona agencji, favt.ru.
Powerful cyber attack on Russia’s Civil Aviation Authority servers: no more data nor back-up.
— Anonymous (@YourAnonNews) March 29, 2022
Tango Down: https://t.co/oesHmpe7LW <-- (งツ)วhttps://t.co/oOxqpWmcNz
W normalnej firmie być może skutki takiego ataku udałoby się szybko zminimalizować dzięki backupowi, ale Rosaviatsia jest, jak cała Rosja… Niet riezerwnoj kopii – z powodu braku środków przydzielonych przez rosyjskie Ministerstwo Finansów.
W rezultacie federalna agencja lotnicza zmuszona została do przejścia na papierowe dokumenty oraz ich wysyłkę za pomocą zwykłej poczty i listonoszy. Jako oficjalną przyczynę wyłączenie strony i brak dostępu do serwera podaje się „gruntowną restrukturyzację agencji”, co jednak nie jest prawdą – jednocześnie trwa śledztwo FSB i prokuratury.
Eksperci oceniają, że atak powiódł się dzięki słabym zabezpieczeniom, które miała dostarczyć dla rządowej agencji zewnętrzna firma InfAvia.
Trudno w tej sytuacjo oszacować dalsze konsekwencje tego ataku, ale jedno jest pewne – na razie Rosjanie sobie nie polatają...