Polska elektrykami stoi? No nie za bardzo
Polacy nie chcą samochodów elektrycznych. Pod względem sprzedaży znajdujemy się na szarym końcu Unii Europejskiej.

Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności opublikowało raport na temat sprzedaży samochodów elektrycznych. Polska, pomimo rosnących inwestycji w infrastrukturę, znajduje się na szarym końcu Unii Europejskiej.
Sprzedaż elektryków w Polsce
Z raportu "Polish EV Outlook" Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności wynika, że samochody w pełni elektryczne odpowiadają za zaledwie 3 proc. sprzedaży wszystkich au w Polsce. Taki wynik plasuje nas na 3. miejscu w Unii Europejskiej, ale od końca. To też pierwszy rok, w którym sprzedaż pojazdów osobowych i dostawczych BEV spadła rok do roku.



Jednak to nie jedyne dane, które potwierdzają, że Polakom nie jest po drodze z elektrykami. Aż 1/4 samochodów całkowicie elektrycznych jest zarejestrowana w Warszawie. Na kolejnych miejscach znajdują się Gdańsk i Poznań. Miasta powyżej 100 tys. mieszańców odpowiadają aż za 68 proc. sprzedaży pojazdów na prąd. Jakby tego było mało, to wciąż samochody elektryczne kupują przede wszystkim firmy, bo to aż 87 proc. całej sprzedaży.
Czemu wyniki są tak słabe? Głównie z powodu wciąż słabej infrastruktury. Co prawda w 2024 roku przybyło 930 punktów szybkiego ładowania, a łączna moc wzrosła o 1/3 do poziomu 300 MW, ale to wciąż za mało.
Dane są też dużym problemem dla producentów. Już za chwilę wchodzą nowe normy emisyjności, które wymuszają na markach promowanie i sprzedawanie większej liczby samochodów elektrycznych. Jeśli firmy motoryzacyjne nie zmieszczą się w założonych normach, to będą płacić duże kary za każdy sprzedany pojazd.