Obniżki cen smartfonów szansą dla Nokii?
Wśród wielu opinii na temat najnowszego smartfonu Nokii, modelu Lumia 800, przeważa jedna - telefon jest zbyt drogi. I właśnie ten argument, według analityków, może przesądzić o sukcesie lub porażce nie tylko tego modelu, ale również Nokii na rynku smartfonów.
Wśród wielu opinii na temat najnowszego smartfonu Nokii, modelu Lumia 800, przeważa jedna - telefon jest zbyt drogi. I właśnie ten argument, według analityków, może przesądzić o sukcesie lub porażce nie tylko tego modelu, ale również Nokii na rynku smartfonów.
Firma analityczna Barclays Capital podsuwa Nokii pomysł w jaki sposób może ona odnieść sukces na rynku smartfonów, który jest jej więcej niż potrzebny. Jest nią redukcja ceny, a zatem i kosztów wytworzenia, kolejnych smartfonów. Do pomysłu dołączonych zostało kilka punktów sugerujących w jaki sposób można to osiągnąć.
Zacznijmy od aktualnej ich ceny, która oficjalnie wynosi około 560 dolarów dla modelu 800 oraz 360 dolarów dla modelu 710. Dla porównania, koszt części obydwu modeli to, odpowiednio, 238 oraz 167 dolarów. Według analityków, aby odnieść sukces smartfony Nokii nie powinny kosztować więcej jak około 293 dolary. Jak to osiągnąć?
Zamiast 3,7-calowego ekranu w modelu Lumia 800, Nokia mogłaby wykorzystać tańsze wyświetlacze TFT o przekątnej 3 cali. Dałoby to oszczędności rzędu 5 dolarów na sztuce. Kolejną mogłoby być zmniejszenie pamięci operacyjnej o połowę (do 256 MB), co dałoby kolejne 5 dolarów oszczędności.
Zmniejszenie prędkości pobierania danych (z 14,4 do 7,2 Mb/s) dałoby kolejne 3 dolary oszczędności. Redukcja pojemności baterii (z 1300 do 1200 mAh) dałoby dodatkowe 2 dolary mniej na rachunku od dostawców, podobnie jak zastosowanie słabszego od 1,4 GHz procesora bez znacznego zmniejszenia wydajności urządzenia.
18 dolarów mniej za brak cyfrowego kompasu, czujnika położenia oraz aparatu fotograficznego i 5 dolarów mniej za zmiany w konstrukcji telefonu pozwoliłyby Nokii na zaoferowanie telefonu w proponowanej wcześniej cenie, czyli poniżej 300 dolarów.
Takie zmiany wciąż pozwoliłyby utrzymać marżę brutto ze sprzedaży każdego smartfonu na poziomie około 20 do 21%. Dla porównania, według szacunków Barclays Capital, marża brutto Nokii na modelu Lumia 800 wynosi 25%, natomiast w przypadku 710 - 21%.
Powstaje jednak pytanie, czy telefony o takich parametrach będą w stanie obsłużyć platformę Windows Phone 7? Wiele wskazuje na to, że tak. Wszystko dlatego, że minimalnymi wymaganiami Microsoftu dla WP7 jest - według forbes.com - 256 MB pamięci RAM. Parametry procesora oraz baterii, podobnie jak i obecności kompasu czy czujnika położenia nie zostały podane. I dane te dotyczą wszystkich producentów, również Nokii, strategicznego partnera Microsoftu na rynku smartfonów.