Prowadzisz firmę? Wymień żarówki na świeczki. Nowa opłata na rachunku to nie kosmetyka

Podnoszenie cen energii elektrycznej nie wygląda zbyt dobrze. Rząd jednak wie, jak obejść ten problem.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Prowadzisz firmę? Wymień żarówki na świeczki. Nowa opłata na rachunku to nie kosmetyka

22 grosze. Właśnie o tyle w praktyce wzrośnie stawka za 1 kWh dla przedsiębiorców i samorządów. Oczywiście cena za jednostkę na rachunku się nie zmieni. W końcu to mogłoby wywołać krytykę decydentów. Zamiast tego pojawi się dodatkowa opłata mocowa w tej właśnie wysokości, która będzie obejmowała każdą rozpoczętą kilowatogodzinę. Tym samym przedsiębiorcy i samorządy zapłacą więcej, ale ceny energii teoretycznie nie pójdą w górę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wyższa opłata mocowa dla firm

Czy te 22 grosze to na pewno aż tak dużo? Powiedzmy, że mówimy o firmie zatrudniającej 50 pracowników i każdy z nich ma uruchomiony komputer, który średnio na godzinę pobiera 200 W. Po 8 godzinach pracy z wyłączeniem działania świetlówek, elektrycznego podgrzewacza wody, czy ekspresu do kawy, i innych urządzeń spokojnie może wyjść 80 000 Wh, czyli 80 kWh. W ciągu roku mamy około 250 dni roboczych. To daje nam dodatkowe 4400 zł rocznie za energię elektryczną. A przecież należy doliczyć także pozostałe urządzenia.

Jednak w zakładach, które mają bardziej energożerne urządzenia, niż proste komputery biurowe sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Nie inaczej jest w przypadku samorządów. Każda lampa uliczna stanie się poważnym wyzwaniem dla lokalnych budżetów. 

Można powiedzieć, że rozwiązaniem problemu może być przejście na energooszczędne rozwiązania. To jednak nie jest takie proste, ponieważ samo w sobie wymaga dodatkowych, poważnych inwestycji. Dodatkowo nie w każdym przypadku jest to możliwe. O ile wymiana PC do pracy biurowej na bardziej energooszczędną jednostkę nie jest aż takim wyzwaniem, tak w przypadku całego parku maszynowego zwykle wymagana jest konkretna moc urządzeń do konkretnych działań. 

A co z osobami, które nie mają firmy? Te pewnie mogą spać spokojnie? Nie do końca. Przedsiębiorstwa będą musiały sobie odbić wyższe koszty. Co więcej, samorządy będą zmuszone przeznaczyć większe kwoty na rachunki, więc o innych inwestycjach będziemy mogli zapomnieć. Jednak pamiętajcie: ceny energii pozostają te same, więc nie ma problemu, prawda?