Niemieckie władze chcą zwrotu 41 mln euro subwencji

Nadrenia Północna-Westfalia domaga się od Nokii zwrotu subwencji, w związku z planem zamknięcia zakładów. Władze tego niemieckiego kraju związkowego poinformowały, że zażądały 41 mln euro.

Redakcja Telepolis
8
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Niemieckie władze chcą zwrotu 41 mln euro subwencji

Nadrenia Północna-Westfalia domaga się od Nokii zwrotu subwencji, w związku z planem zamknięcia zakładów. Władze tego niemieckiego kraju związkowego poinformowały, że zażądały 41 mln euro.

Zapowiedź "przeprowadzki" do Rumunii, gdzie koszty pracy są bardzo niskie, sprawiła, że wizerunek Nokii bardzo w Niemczech ucierpiał. O sprawie pisaliśmy w tej oraz w tej wiadomości.

Na budowę fabryki w Bochum niemiecki rząd federalny i władze krajowe Nadrenii Północnej-Westfalii przekazały Nokii subwencje na sumę 88 mln euro. Teraz domagają się zwrotu 41 mln euro. Chodzi o subwencje z lat 1998 i 1999. Roszczenia uzasadnienia się tym, że od 2002 roku Nokia nie dotrzymuje zobowiązań, dotyczących liczby miejsc pracy w zakładach w Bochum.

Fiński producent ma tydzień na ustosunkowanie się do tego roszczenia. Na razie Nokia twierdzi jedynie, że zawsze podawała aktualne dane dotyczące zatrudnienia w Bochum i że dotąd nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń.

Dalsza część tekstu pod wideo