Sensacyjne znalezisko pod autem Dudy. Wcześniej był na Ukrainie

Latem tego roku Służba Ochrony Państwa, pod jednym z samochodów należących do Kancelarii Prezydenta, znalazła lokalizator. Auto wcześniej poruszało się między innymi po Ukrainie.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Sensacyjne znalezisko pod autem Dudy. Wcześniej był na Ukrainie

W samochodzie należącym do Kancelarii Prezydenta Służba Ochrony Państwa znalazła lokalizator. Auto wcześniej było na Ukrainie i mogło poruszać się z urządzeniem nawet wiele miesięcy — informuje TVN24.

Dalsza część tekstu pod wideo

Lokalizator po samochodem prezydenta?

Z informacji wynika, że lokalizator został znaleziony pod autem latem tego roku. Nie była to limuzyna prezydenta, ale pojazd, który prawdopodobnie regularnie poruszał się w kolumnie głowy państwa, między innymi w trakcie wizyty na Ukrainie. Nie można też wykluczyć, że Andrzej Duda w którymś momencie rzeczywiście się nim poruszał.

Pirotechnicy zwrócili uwagę na dziwne urządzenie podczepione pod auto. To był lokalizator. Zagotowało się, bo nie było wiadomo, kto zainstalował to urządzenie. Okazało się, że ten samochód mógł jeździć z tym urządzeniem przez kilka miesięcy i był w tym czasie nieraz włączany do składu kolumny prezydenta, w tym podczas jego wyjazdów do Ukrainy.

- informuje anonimowy rozmówca.

Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta odmówiło komentarza w tej sprawie. Lakonicznie na pytania dziennikarzy odpowiedział płk Bogusław Piórkowski ze Służby Ochrony Państwa. Tajemnicą zasłoniła się również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pochodzenie lokalizatora nie jest znane.