Facebook usuwa fake newsy. Zniknęło 27 stron obserwowanych przez prawie 2 mln osób
Można powiedzieć, że jak zapowiadali, tak zrobili. Facebook usunął łącznie 27 polskich stron wprowadzających dezinformację oraz promujących fake newsy. Obserwowało je 1,9 mln osób.

Działania Facebooka to wynik śledztwa prowadzonego równolegle przez portal OKO.press oraz międzynarodową grupę Avaaz, specjalizującą się w walce z dezinformacją w Internecie. Jak poinformowała grupa, usunięte strony były się częścią większych sieci, udostępniających dezinformację i fałszywe informacje na temat imigrantów, islamu, feministek, LGBT, a także treści antysemickie.
Zobacz: Facebook zniszczy zasięgi grup z fałszywymi informacjami. Szykuje się pogrom serwisów paranaukowych



Grupa Avaaz poinformowała, że udało jej się namierzyć ponad 100 polskich stron, które w szerzyły mowę nienawiści, korzystały z fałszywych stron i generowały spam na portalu. Obok 27 usuniętych fanpage'y Facebook usunął również 18 prywatnych, powiązanych z nimi kont.
Wśród usuniętych stron znajdowało się m.in.:
- konto Arkadiusza Leksa, który jest administratorem grupy Popieram Zbigniewa Ziobrę,
- Propublico.pl - podszywający się pod portal Propublica.pl,
- grupy wprowadzające w błąd użytkowników, takie jak Pożyczka przez internet, Polska, Kocham cię, Milutko.
O jakie fałszywe informacje chodziło?
Jako przykład działania stron szerzących dezinformację Gazeta Wyborcza podaje fałszywą informację o fali gwałtów w Europie dokonywanych przez taksówkarzy - imigrantów. 26 stron na Facebooku udostępniło tę informację jednego dnia, w ciągu 11 minut. Wpisy miały zasięg ponad 555 tys. osób. Co ciekawe, ta historia cyklicznie pojawia się w Internecie od lutego, zawsze sugerując, że jest to świeża sprawa.
Śledztwo portalu OKO.press pozwoliło z kolei usunąć m.in. strony związane z polską polityką. Wśród nich były miejsca promujące wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza (Prosto z Mostu) oraz Prawo i Sprawiedliwość. Ale nie tylko były to strony związane z partią rządzącą, bo wśród nich były również fanpage powiązane z Januszem Korwin-Mikke oraz Leszkiem Millerem, które promowały niechęć do USA, Ukrainy, NATO i jednocześnie promowały podziw Rosji.