Koniec 4G jest bliski? Ericsson podał datę nadejścia 6G

Sieci komórkowe zmieniają się szybciej, niż nam się wydaje, a najnowsze dane pokazują to czarno na białym. Ericsson odsłonił karty i wskazał moment, w którym pożegnamy stare technologie na rzecz zupełnie nowych rozwiązań.

Marian Szutiak (msnet)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Koniec 4G jest bliski? Ericsson podał datę nadejścia 6G

Ericsson Mobility Report 2025

Najnowszy raport Ericsson Mobility Report z listopada 2025 roku to kopalnia wiedzy o tym, jak korzystamy ze smartfonów. Okazuje się, że technologia 5G przestała być tylko marketingowym hasłem. Do końca tego roku w zasięgu sieci piątej generacji znajdzie się dodatkowe 400 milionów osób na całym świecie. Liczba abonamentów 5G ma osiągnąć 2,9 miliarda, co stanowi już jedną trzecią wszystkich umów mobilnych na globie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dla fanów cyferek i technologii to jasny sygnał. Dominacja LTE, którą znaliśmy przez ostatnią dekadę, powoli dobiega końca. W trzecim kwartale 2025 roku liczba subskrypcji LTE spadła o 65 milionów. Ludzie masowo przesiadają się na nowszy standard, a operatorzy coraz chętniej wyłączają stare nadajniki 2G i 3G.

6G wchodzi do gry

Najciekawsze w raporcie jest jednak to, co dopiero przed nami. Ericsson po raz pierwszy tak wyraźnie nakreślił przyszłość sieci 6G. Choć wydaje się to odległą pieśnią przyszłości, prace standaryzacyjne już trwają. Przewiduje się, że do 2031 roku na świecie będzie już 180 milionów subskrypcji w standardzie 6G.

Nie będzie to jednak technologia dla każdego od razu. Pierwsze komercyjne wdrożenia pojawią się na rynkach, które już teraz przodują w wyścigu technologicznym. Mowa tu głównie o USA, Chinach, Japonii czy Korei Południowej. Europa, niestety, może dołączyć do tego grona z lekkim opóźnieniem, podobnie jak miało to miejsce w przypadku 5G.

Nowa sieć ma być napędzana przez sztuczną inteligencję i współpracować z urządzeniami, których dziś jeszcze powszechnie nie używamy. Mowa tu o zaawansowanych okularach AR czy autonomicznych robotach. To właśnie one wymuszą na operatorach zmiany w infrastrukturze.

Internet domowy z powietrza

Ciekawym trendem, który z pewnością zainteresuje polskich użytkowników, jest boom na Internet domowy dostarczany przez sieć komórkową (FWA). To rozwiązanie staje się realną alternatywą dla światłowodu w wielu miejscach. Operatorzy coraz częściej oferują taryfy oparte na szybkości, a nie tylko na limitach gigabajtów.

Szacuje się, że do 2031 roku z takiego Internetu będzie korzystać na świecie aż 1,4 miliarda ludzi. To ogromna szansa dla mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie kładzenie kabli jest nieopłacalne. Już teraz 5G odpowiada za lwią część wzrostu ruchu w sieciach mobilnych.

Nie tylko download

A skoro o ruchu mowa, to nasze smartfony "puchną" od danych. Średnie zużycie danych na smartfonie wynosi obecnie 21 GB miesięcznie. Wszystko przez wideo, które stanowi aż 76% całego ruchu w sieciach mobilnych. Królują tu krótkie formy z mediów społecznościowych, które pożerają transfer w zastraszającym tempie.

Nadchodzi też zmiana w sposobie wysyłania danych. Do tej pory liczyliśmy głównie na szybkie pobieranie (download). Jednak rozwój AI i chmury sprawi, że kluczowy stanie się upload. Nasze urządzenia będą nieustannie wysyłać dane do chmury w celu ich przetwarzania, co wymusi na operatorach kolejne inwestycje.

Dodatkowe informacje można znaleźć w listopadowym Ericsson Mobility Report (PDF w języku angielskim).