Czerwonego Kapturka ciąg dalszy
Złagodzono wersję spotu reklamowego z Czerwonym Kapturkiem w roli głównej. Powodem zmiany reklamy była decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Złagodzono wersję spotu reklamowego z Czerwonym Kapturkiem w roli głównej. Powodem zmiany reklamy była decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Jak wyjaśnił rzecznik prasowy przewodniczącej Rady Rafał Rastawicki, powodem podjęcia działań przez departament reklamy KRRiT były skargi
napływające od rodziców.
Spot zmodyfikowaliśmy, aby mógł być emitowany w stacjach zgodnie z harmonogramem. Wkrótce pojawił się nowe elementy w tej kampanii -
powiedziała Agata Borowska z biura prasowego Heyah.
Od niedzieli telewizje emitują już zmieniony przez odpowiadająca za kreację kampanii
agencję G7 spot o Czerwonym Kapturku, z którego wyeliminowane zostały elementy z wpadaniem we wnyki. Zamiast tego bajkowa postać niknie za
jednym z drzew i w tym momencie pojawia się plansza z napisem Aaaauuuaaa!!! Moja noooga....
Tymczasem popularność filmu z kampanii Nie opowiadamy bajek skłoniła Heyah do stworzenia specjalnej propozycji dla Internautów. Miłośnicy heyahowej (pierwotnej) wersji bajki o Czerwonym Kapturku, którzy odwiedzą stronę heyah.pl/kapturek, mają możliwość zagrania w
reklamówce. Specjalnie przygotowany moduł umożliwia wklejenie własnego zdjęcia w miejsce bohatera spotu i w ten sposób wystąpienie w reklamie Heyah. Tak przygotowany filmik można wysłać znajomym - wyjaśnia Borowska.