Co nas czeka w przyszłym roku
Przyszły rok będzie bardzo ciekawy podwzględem rynku telekomunikacyjnego. Pojawi się w końcu czwarty operator infrastrukturalny (P4), a start zapowiedziało kilku MVNO (m.in. Polsat Cyfrowy, Dialog i MNI).
Przyszły rok będzie bardzo ciekawy podwzględem rynku telekomunikacyjnego. Pojawi się w końcu czwarty operator infrastrukturalny (P4), a start zapowiedziało kilku MVNO (m.in. Polsat Cyfrowy, Dialog i MNI).
Wprowadzimy atrakcyjne pakiety łączące usługi komórkowe i stacjonarne. Posiadacze telefonów stacjonarnych będą mogli liczyć na spore upusty za rozmowy przez telefony przenośne - mówi Marta Pietranik, rzecznik Dialogu.
Niższymi cenami będzie też kusić P4. Możliwe, że stawki za połączenia na całym rynku spadną w efekcie nawet o 10-15%. Rewolucja dotyczyć będzie jednak nie tylko cen. Na rynku upowszechnią się wreszcie tanie usługi multimedialne, w tym wideorozmowy i szybki Internet przez komórkę.
Tak było na bardziej dojrzałych rynkach, jak chociażby Włochy czy Wielka Brytania. Tam nowi operatorzy zdobywali klientów, kusząc atrakcyjną i urozmaiconą ofertą - mówi Marcin Galwas z Ericssona.
Podobny plan ma P4. W ofercie firmy znajdą się wideokonferencje, wideorozmowy, telewizja przez komórkę, dostęp do map i systemów namierzania (GPS).