To uderzy w portfele Polaków. Ceny prądu wystrzelą w kosmos
A właściwie nie sama cena energii elektrycznej, a rachunki za prąd. To jednak dla większości z nas nie ma większego znaczenia, bo kluczowe jest to, że zapłacimy nawet 16,01 zł netto więcej w skali miesiąca.

Wszystko to przez opłatę mocową, która została kilka lat temu zawieszona. Ta jest dodatkowym wynagrodzeniem dla dostawców energii elektrycznej za to, że dostarczają oni odpowiednią moc do sieci, dzięki czemu nie brakuje u nas prądu, nawet przy zwiększonym zużyciu energii.
Powrót opłaty mocowej to wyższe rachunki
Rzecz w tym, że opłata ta powróci już od 1 lipca. Tym samym następne rachunki za prąd będą zauważalnie droższe. O ile? No cóż, istnieją cztery progi cenowe:



- Dla gospodarstw zużywających poniżej 500 kWh rocznie będzie to 2,86 zł netto miesięcznie.
- Dla gospodarstw zużywających powyżej 500 kWh, ale mniej, niż 1200 kWh mowa tu o 6,86 zł netto miesięcznie.
- Gospodarstwa domowe zużywające od 1200 kWh do 2800 kWh mowa jest o 11,14 zł netto miesięcznie.
- Powyżej 2800 kWh stawka wzrośnie do 16,01 zł netto.
Rzecz w tym, że jak podaje serwis Businessinsider roczne zużycie energii elektrycznej w przeciętnym gospodarstwie domowym w Polsce wynosi około 2000 - 2500 kWh. Oznacza to, że większość z nas wejdzie w próg 11,14 zł netto, lub 16,01 zł netto. Tym samym dla typowego, dwumiesięcznego okresu rozliczeniowego mówimy o wzroście 22,28 zł + VAT, lub 32,02 zł + VAT na każdej fakturze.