Orange Polska ostrzega przed nową akcją oszustów, którzy obiecują wysokie zarobki za inwestowanie w akcje pomarańczowego operatora. W rzeczywistości można na tym tylko stracić.
Co najmniej 10 tysięcy złotych miesięczni obiecują autorzy nowej akcji phishingowej, której tematem przewodnim jest handel akcjami Orange Polska. Tego typu oszustwa są obecne w Internecie od dłuższego czasu, a wszystkie je łączy hasło "pewna inwestycja". Zgodnie z regułami socjotechniki, poza obietnicą pewnego zysku oszuści wspierają przekaz renomowanymi, popularnymi markami. Najczęściej były to Orlen, PGE czy Tesla. Teraz przyszedł czas na pomarańczowego operatora.
Zobacz: Realme GT 2 5G taniej w Orange. W ofercie tygodnia zaoszczędzisz 300 zł
Zobacz: Orange wita środę nowym prezentem, a nawet trzema
Reklamy obiecujące wysokie zyski z inwestowania w akcje Orange Polska znajdują się na Facebooku, na koncie Green Coast. Przykład poniżej.
Strona, na której opisana jest cała "super oferta", wygląda bardzo dobrze (patrz poniżej). Czerwoną lampkę w naszych głowach powinny jednak zapalić dwie rzeczy:
Wiecie, jak wyglądają nasze strony? Pewnie wiecie, skoro czytacie bloga. Gdy zobaczyłem pierwszy raz powyższy ekran, pomyślałem o oszustach ze sporym szacunkiem. Tak, tak – mimo, że nadużywają naszą markę i potencjalnie źle wpływają na wizerunek Orange Polska, trzeba przyznać, że musieli włożyli w wygląd tej witryny sporo pracy. I niestety obawiam się, że znajdzie się sporo osób, które się na to nabiorą. Stylistyka witryny niczym żywcem wyjęta z naszego brandbooka – czcionki, kolory, itd. No i patrzący prosto w oczy „inwestora” prezes Julien Ducarroz. O tym, że znalazł się w takim miejscu, dowiedział się oczywiście dopiero od nas. Ale sztuczka socjotechniczna jest sprytna. Obecność CEO może uwiarygodnić przekaz, dzięki czemu „inwestycja” okaże się atrakcyjniejsza.
– napisał Michał Rosiak na blogu Orange
Oczywiście jedynym celem powyższej strony jest wyłudzenie od nas danych, które następnie mogą posłużyć do kradzieży naszych pieniędzy. Jeśli więc gdzieś na Facebooku czy w dowolnym innym miejscu zobaczysz taką lub podobną reklamę obiecującą szybki i wysoki zysk, lepiej się dwa razy zastanów, nim podasz jakiekolwiek dane, szczególnie prowadzące wprost do Twoich pieniędzy.
Zobacz: Atak na klientów mBanku trwa. W parę chwil czyszczą ci konto
Zobacz: Nieznany numer prześladuje Polaków. KNF ostrzega
Źródło zdjęć: Shutterstock, Orange
Źródło tekstu: Orange