Awaria terminali płatniczy w Polsce. Horrory w sklepach
W całej Polsce doszło do poważnej awarii systemów płatniczych. Klienci mieli trudności z realizacją transakcji kartami oraz BLIKIEM, a terminale w sklepach i na stacjach benzynowych odmawiały współpracy.

Usterka dotyczyła wielu banków, a skala problemu objęła cały kraj. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele doniesień o trudnej sytuacji w supermarketach i sklepach – do kas ustawiały się kolejki, a ludzie nie mieli jak zapłacić. To z kolei spowodowało ruch w stronę bankomatów, gdzie również tworzyły się kolejki.
Z danych serwisu Downdetector wynika, że kłopoty miały zasięg ogólnokrajowy, a wzrost liczby zgłoszeń osiągnął punkt kulminacyjny około 13:30. Problemy pojawiały się w dużych sieciach supermarketów, takich jak Lidl czy Biedronka, a także na stacjach paliw.



Nieoficjalne informacje z jednego z największych banków sugerowały, że awaria dotyczyła głównie kart wydanych przez Visę, chociaż część klientów zgłaszała trudności także przy transakcjach z Mastercard. Nie działał również system BLIK.
Banki zapewniają, że źródło usterki nie leżała po ich stronie. Rzecznik mBanku w rozmowie z „Wyborczą” poinformował: „Nie jest to problem banku, staramy się ustalić, co się dzieje”. Instytucje finansowe doradzają klientom, aby w miarę możliwości korzystali z gotówki.
Obecnie trwają próby ustalenia przyczyn awarii. Po godzinie 14 pojawiły się głosy, że udało się już opanować sytuację, ale wciąż mogą być problemy z płatnościami.