DAJ CYNK

Spotify Hi-Fi już gotowe. Serwis wstrzymał premierę

Mieszko Zagańczyk

Aplikacje

Spotify ogłosił kilka dni temu nowe funkcje, zmieniające wygląd aplikacji i sposób korzystania z biblioteki muzycznej. Zabrakło jednak najbardziej oczekiwanej jakości Hi-Fi. Okazuje się jednak, że Spotify Hi-Fi już istnieje od ponad roku. Co poszło nie tak?

W zeszłym tygodniu Spotify ogłosił szereg zmian, jakie pojawiły się w aplikacji. Główną nowością jest odświeżony interfejs, inspirowany TikTokiem. Niestety, użytkownicy aplikacji nie doczekali się informacji o wprowadzeniu wyższej jakości nagrań, Spotify Hi-Fi.  Okazuje się jednak, że serwis ma już tę funkcję dopiętą niemal na ostatni guzik, ale wstrzymał jej wprowadzenie.

Zobacz: Spotify będzie nie do poznania. Oto nowości w aplikacji

Spotify Hi-Fi po raz pierwszy pojawił się w zapowiedziach w 2021 roku. Wtedy serwis obiecywał muzykę o wyraźnie lepszej jakości niż oferowana obecnie „bardzo wysoka”, zapewniająca przepływność około 320 kbps. Mieliśmy usłyszeć nagrania tak, jak tworzyli je artyści, co miało odpowiadać bezstratnej jakości CD z bitrate zwiększonym do ok. 1400 kbps. Tryb Hi-Fi miał zadebiutować do końca  2021 roku. Nie zadebiutował.

Później o sprawie zrobiło się cicho, bardziej wymagający użytkownicy przeszli do konkurencji, reszta o zapowiedziach zapomniała.

Spotify Hi-Fi już istnieje

Gustav Söderström, wiceprezes Spotify odpowiedzialny za sprawy techniczne, zdradził w wywiadzie dla The Verge, że opcja Hi-Fi jest już od długiego czasu gotowa i mogła być wdrożona ponad rok temu. Zmiany objęły zaplecze techniczne i bibliotekę uzupełnioną o bezstratne wersje utworów, całość została sprawdzona w wewnętrznych testach. Premiera nowej wersji została jednak wstrzymana.

W rozmowie z The Verge Gustav Söderström uchyla rąbka tajemnicy, skąd taka decyzja, jednak jego odpowiedzi pozostawiają kolejne znaki zapytania. Wiceprezes Spotify przekonuje, że wstrzymanie trybu Hi-Fi to efekt zmian, jakie zaszły na rynku muzycznym.

Branża się zmieniła i musieliśmy się dostosować. Chcemy to zrobić w sposób, który będzie dla nas opłacalny pod względem kosztów. Z oczywistych powodów nie mogę komentować naszych umów z wytwórniami ani tego, co zrobili inni gracze w branży

– przekonuje Gustav Söderström.

Przepytywany przez dziennikarza The Verge, wiceszef Spotify potwierdził w końcu, że jest to efekt zbyt wysokich marż, jakie pobierają wytwórnie płytowe za muzykę premium w bezstratnej jakości. Söderström wyjaśnił też, że w takiej sytuacji nie ma sensu za wszelką cenę robić tego co inni, do tego jak najszybciej i jak najtaniej, a start usługi musi być bardziej przemyślany. 

To nawiązanie do bezstratnej muzyki wprowadzonej do Apple Music, gdzie wysoka jakość dostępna jest bez dodatkowych opłat. W Spotify jakość Hi-Fi miała być oferowana bezpłatnie w planie Premium, jednak najwyraźniej okazało się to nieopłacalne

Wiceszef Spotify zapowiedział w rozmowie, że tryb Hi-Fi na pewno się pojawi, ale nie chciał zdradzić przewidywanej daty jego debiutu. The Verge sugeruje, że możliwe jest powstanie droższego planu niż Premium, gdzie razem z bezstratną jakością muzyki pojawi się też dźwięk przestrzenny Dolby Atmos oraz dodatkowe korzyści w audiobookach i podcastach.

Zobacz: Spotify z nowością, ale nie tą, na którą czekają użytkownicy
Zobacz: Spotify szykuje zmiany w swojej w aplikacji. Dotkną wszystkich

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: 9TO5Google, The Verge