Siri w końcu zmądrzeje. Apple ujawnia datę
Apple szykuje prawdziwą rewolucję dla swojego asystenta głosowego. Datę potwierdził sam Tim Cook.
 
    Czekaliście na nową, mądrzejszą Siri? No to jeszcze trochę poczekacie. Tim Cook, szef Apple'a, potwierdził, że asystent z prawdziwego zdarzenia trafi na iPhone'y dopiero w marcu 2026 roku. Ma zadebiutować wraz z aktualizacją do iOS 26.4. Oczywiście, obsługi języka polskiego raczej nie należy się spodziewać.
To spore opóźnienie. Pierwotnie funkcje te zapowiedziano podczas konferencji WWDC w czerwcu 2024 roku. Niestety, problemy techniczne i kłopoty z integracją zmusiły firmę do zmiany planów. Teraz mamy jednak oficjalne potwierdzenie nowego terminu.
 
     
     
    Siri zrozumie Cię jak nigdy dotąd
Kluczem do sukcesu ma być głębsze rozumienie kontekstu. Nowa Siri przeanalizuje informacje z e-maili, wiadomości czy kalendarza użytkownika iPhone'a, żeby odpowiedzieć na złożone pytania. Apple pokazało to na przykładach. Będzie można zapytać Siri o szczegóły podróży rodziny albo o rezerwację w restauracji. Asystent sam połączy fakty z różnych aplikacji.
To nie wszystko. Siri zyska też większą kontrolę nad aplikacjami firm trzecich. Będzie można wydawać jej bardziej szczegółowe polecenia wewnątrz poszczególnych programów. To otwiera zupełnie nowe możliwości sterowania telefonem za pomocą głosu.
Apple otwiera się na współpracę
Tim Cook przyznał, że firma nawiązała współpracę z OpenAI. Dzięki temu technologia ChatGPT zostanie zintegrowana z funkcjami Apple Intelligence. To jednak dopiero początek. Szef Apple zasugerował, że w planach są już kolejne umowy z innymi gigantami z branży AI.
Mimo optymizmu nie wszystko idzie gładko. Opóźnienie wywołało falę pozwów zbiorowych od użytkowników. Twierdzą oni, że Apple nie dostarczył obiecanych funkcji na czas. Gigant nie komentuje sprawy, tłumacząc się wyłącznie problemami technicznymi.
Tymczasem Apple ma się finansowo świetnie. Firma pobiła rekordy w trzecim kwartale 2025 roku, głównie dzięki sprzedaży iPhone'ów. Inteligentna Siri jest dla Apple kluczowa. To strategiczny ruch, który ma pomóc firmie w walce z coraz potężniejszą konkurencją na rynku asystentów głosowych.
 
     
     
     
        
        