Grupa nieznanych sprawców z Indii okradła bankomat. Co w tym szczególnego?
Niezidentyfikowani złodzieje włamali się do bankomatu państwowego banku SBI, który znajduje się w dzielnicy Gopalbaari w północnych Indiach. I nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że kradzieży dokonano dosłownie pod nosem władzy.
Obrabowane urządzenie znajduje się bowiem zaraz obok posterunku policji, który należy do obszaru jednostki Masrakh w dystrykcie Saran. W dodatku naprzeciwko rzeczonego bankomatu stoi całodobowa stacja benzynowa, wyposażona w monitoring, który obejmuje sąsiednie posesje.
Jak wskazuje rzecznik policji, cytowany przez dziennik „Times of India”, złodzieje najpierw przecięli kraty w oknach budynku, w którym znajduje się maszyna. Następnie, korzystając z palnika gazowego, zdołali otworzyć samo urządzenie. Ukradli 2,4 mln rupii indyjskich, czyli około 122 tys. zł.
Co jednak najciekawsze, to dlaczego nikt nie reagował. Policja przypuszcza, że włamanie miało miejsce pomiędzy godziną 24.00 w piątek a 1.00 w nocy w sobotę, kiedy ruch zarówno na komisariacie, jak i stacji benzynowej jest marginalny. Kwestia kamer ma być zbadana.
Kradzież pieniędzy odkryto następnego dnia, kiedy to pobliscy sklepikarze, jadący drogą z Chhapra, przybyli do bankomatu, aby wypłacić pieniądze. Na miejscu odkryto ślady włamania, w tym powstałe wskutek cięcia uszkodzenia bankomatu.
Natychmiast zawiadomiono o zaistniałym fakcie policję oraz właściciela budynku, w którym mieści się bankomat. Sprawców włamania jednak nie ujęto, przynajmniej na razie.
Indyjska policja przyznaje, że zuchwałe kradzieże pieniędzy z bankomatów są problemem ogólnokrajowym. Każdego tygodnia notowanych ma być nawet kilkadziesiąt takich incydentów, a regularne zatrzymania sprawców ogólnego obrazu sytuacji nie zmieniają.
Na przykład w sierpniu 2022 roku zatrzymano mężczyznę, który przyznał się do obrabowania w pojedynkę ponad 140 bankomatów SBI w całym kraju.
Inna sprawa, że zazwyczaj ataki dotykają pojedynczych ludzi, bo opierają się na blokowaniu dyspensera czy kradzieży kart, a nie demolowaniu całej kasety z gotówką. To zdaniem policji czyni przypadek z Gopalbaari nietypowym.
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Times of India, oprac. własne
Złodzieje i korupcja tylko komornicy,urząd skarbowy poważnie
Korupcja jest w urzędach skarbowych bardzo duża i policja łapówy biorą non stop
Może ludzie nie chcą płacić za bycie przedmiotem socjotechnik na masową skalę? Nie chcą płacić za cz ...
Deficyt psychiczny państwa francuskiego jest bardzo zauważalny.
Challenge accepted!