Xiaomi zapowiada premierę POCO X3 Pro jeszcze w marcu
Firma Xiaomi, a dokładniej POCO India, zapowiada premierę nowego smartfonu. Informacja o modelu nie została podana wprost i pełno w niej zagadek, ale wszystko sprowadza się do jednego – zbliża się debiut POCO X3 Pro.

Na Twitterze, na profilu POCO India pojawił się nieco zagadkowy list do fanów marki. Producent nie zdradza dokładnie, jaki nowy smartfon się pojawi, ale wiele można wywnioskować z tekstu. Firma przypomina, że pierwszy Xiaomi Pocophone F1, którego premiera odbyła się 30 miesięcy temu, stał się telefonem wręcz kultowym. Od tego czasu jednak nie pojawił się na rynku żaden telefon, który zapewniałby tak dobry stosunek ceny do wysokich osiągów. Firma tłumaczy się, że teraz żyjemy w innym świecie, a koszta produkcji i podatki wzrosły.



Co więcej, we wpisie pojawia się sugestia, że żaden telefon oferowany od tego czasu i dostępny w cenie, w jakiej debiutował Pocophone F1, nie jest w stanie przewyższyć go wydajnością. Nie jest to do końca prawdą, ale producent przekonuje, że „tylko POCO może pokonać POCO”.
Z listu na Twitterze oraz z dodatkowych wskazówek wynika, że nowym modelem będzie POCO X3 Pro. Smartfon zapewni wysoką wydajność w przystępnej cenie. Jego premiera ma się odbyć 30 marca.
Same madness, only more!
— POCO - Madder By the Minute (@IndiaPOCO) March 10, 2021
Get ready for #PROformance coz ONLY a POCO can beat a POCO. pic.twitter.com/PeW2AX0ZjL
Z innych informacji, jakie pojawiały się na temat POCO X3 Pro, wynika, że model o symbolu M2012K11AG będzie wyposażony w ekran o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu 120 Hz. Jego sercem ma być Snapdragon 860, zapowiadany od dłuższego czasu chipset będący unowocześnioną wersja układu Snapdragon 855 Plus. Wiadomo też, że POCO X3 Pro wyposażony będzie w akumulator 5200 mAh, a możliwe warianty pamięci to 6/128 GB i 8/256 GB. Smartfon ma kosztować w Europie około 250 euro, czyli mniej niż 1150 zł.
To nie koniec zbliżających się premier marki POCO. Niedługo pojawi się też POCO F3. W tym przypadku nie ma żadnej wielkiej tajemnicy, będzie to po prostu przebrandowany Redmi K40.