Vivo S15e oficjalnie debiutuje
Vivo zaprezentował smartfon Vivo S15e. To całkiem przyzwoita propozycja ze średniej półki, którą niestety zepsuł stary Android.

Vivo zaprezentował nie tylko flagowce z serii Vivo X80. Chiński producent pokazał także swój nowy model Vivo S15e.
Mogło być dobrze. Gdyby nie stary Android...
Vivo i Samsunga łączy dość specyficzna relacja. Chińska marka jest największym poza samym Samsungiem użytkownikiem układów Exynos. Tym razem Vivo wybrał układ Samsung Exynos 1080.



Telefon ma wyświetlacz o przekątnej 6,44 cala i z odświeżaniem 90 Hz. Aparat główny jest potrójny i składa się z następujących sensorów: 50 Mpix, 8 Mpix i 2 Mpix. Z przodu jest natomiast pojedynczy sensor 16 Mpix. Pod względem pamięci do wyboru są trzy warianty. Pierwszy ma 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej, drugi 8/256, a trzeci 12/256. Akumulator ma pojemność 4700 mAh, a Vivo zapewnia, że naładujemy baterię do polowy w 18 minut.
Ceny zaczynają się od 1999 juanów (około 1318 złotych), a kończą na kwocie 2499 juanów (około 1647 złotych).
Dość zaskakujące jest, że telefon wyszedł z nakładką OriginOS na podstawie Androida 11, a nie Androida 12.