Tragedia Huaweia. Mate XTs ze zbyt dobrą przedsprzedażą
Huawei ledwo co zaprezentował swój nowy podwójnie składany telefon Huawei Mate XTs. Chiński producent poznał jednak znaczenie wyrażenia klęska urodzaju. Smartfon zwyczajnie wyprzedał się za dobrze i Huawei niezbyt nadąża z jego wysyłką.
Huawei dobrze się czuje w składakach. Mate XTs to potwierdza
Huawei zdecydowanie znalazł swoją niszę. W segmencie składanych telefonów ma dominującą pozycję w Chinach i całkiem dobrą nawet w Europie. Mimo braku usług Google. To o tyle ważne, że to segment bardzo wysokomarżowy. Teraz Huawei zaprezentował swojego kolejnego trifolda, czyli model Huawei Mate XTs.
Smartfon ma układ 5G jakim jest Kirin 9020. Telefon jest drogi, po prostu. Za wariant z 16 GB RAM i 256 GB pamięci wbudowanej trzeba zapłacić 18 tysięcy juanów, a za wersję z 16 GB i 1 TB pamięci wbudowanej oraz rysikiem 22500 juanów. To kwoty od 9 do 11,5 tysiąca złotych.



To nie powstrzymało jednak Chińczyków przed masowym zamawianiem urządzenia w przedsprzedaży. Poszło tak dobrze, ze aż Huawei musiał wydłużyć termin dostawy. Teraz niektórzy niecierpliwi klienci będą musieli czekać aż do 29 września żeby rozpoczęła się wysyłka. Huawei Mate XT poprzedniej generacji zanotował sprzedaż sięgającą 500 tysięcy urządzeń. Dla porównania Pura X może się pochwalić 700 tysiącami sprzedanych smartfonów zaledwie w 6 miesięcy. Zobaczymy jak pójdzie modelowi Mate XTs, ale start z pewnością miał mocny.