Nie przepłacaj za smartwatcha. I tak nie zauważysz różnicy
Chcesz smartwatcha, który wygląda jak topowy model popularnej marki? Wcale nie musisz wydawać na niego fortuny.

Szukasz nowego smartwatcha. Chcesz w końcu wziąć się za ćwiczenia, móc wygodnie sprawdzać powiadomienia, a może po prostu podoba Ci się, jak taki sprzęt prezentuje się na nadgarstku. Sprawdzasz cenę wymarzonego modelu i… przecierasz oczy ze zdumienia. Tam na pewno powinno być aż tyle zer?
Smartwatche – szczególnie te markowe – potrafią kosztować fortunę. Każdemu zostawiam do oceny, na ile takie kosmiczne kwoty są uzasadnione. Prawda jest jednak taka, że jeśli zależy Wam na porządnym inteligentnym zegarku, wcale nie musicie wydawać na niego pół wypłaty. Zamiast tego możecie sięgnąć po YAXO Reno i cieszyć się porządnym sprzętem za zupełnie rozsądne pieniądze.
Design jak we flagowcu
W sklepach YAXO Reno można znaleźć za 230 zł, jednak już od pierwszych chwil widać tutaj inspiracje modelami dużo droższymi. Dotyczy to szczególnie modnego sportowego designu.
Połączenie kwadratowej koperty z okrągłym wyświetlaczem to ostatni krzyk mody. Zresztą łatwo zrozumieć, dlaczego tyle osób zakochało się w takim zestawieniu – wygląda to odważnie i przykuwa uwagę, ale bez popadania w kicz. Szczególnie dobrze prezentuje się to w zestawieniu z wyraźnymi akcentami kolorystycznymi, tak jak ma to miejsce w tym przypadku.
Elastyczny pasek z tworzywa to taka kropka nad „i”, uzupełniająca sportowy charakter całości i dająca pole na dopasowanie zegarka do własnego stylu. Tak czy inaczej całość doskonale prezentuje się zarówno jako dopełnienie codziennej stylizacji, jak i modny gadżet do zabrania na siłownię.
Jasne, nie ma modnego logo, ale wygląda jakby mógł mieć – no a o to przecież chodzi, prawda?
Praktyczny dodatek do smartfona
Zastosowany w YAXO Reno wyświetlacz ma przekątną 1,46”. W sam raz, żeby przeglądać powiadomienia albo sprawdzać godzinę na jednej z personalizowanych tarcz. Nie trzeba się jednak do tego ograniczać – w końcu to smartwatch z krwi i kości, więc można z nim robić znacznie więcej.
Znajdziemy tu np. alarmy, kalendarza czy funkcję kontrolowania odtwarzanej muzyki. Ba, jest nawet latarka! Wszystkie te narzędzia bez trudu można odpalić z poziomu samego zegarka, bez wyciągania telefonu z kieszeni.
No i koniecznie trzeba wspomnieć o olbrzymim atucie, jakim jest szeroka zgodność z dostępnymi na rynku smartfonami. YAXO Reno działa zarówno z urządzeniami na Androidzie, jak i iOS. Wystarczy pobrać aplikację HBand i zyskujemy dostęp do pełnych możliwości zegarka. Nie ma tu żadnych sztucznych ograniczeń, tak jak często zdarza się to w przypadku urządzeń bardziej prestiżowych marek. No i tak to właśnie powinno wyglądać!
Wisienką na torcie jest akumulator o pojemności 300 mAh, który spokojnie wystarczy nawet na pięć dni pracy. Bo umówmy się – smartwatche, które trzeba ładować co wieczór są trochę bez sensu. Tutaj ten problem udało się rozwiązać.
Partner w trosce o zdrowie
Wreszcie warto wspomnieć coś o głównym powodzie, dla którego większość z nas sięga po smartwatche, czyli o funkcjach związanych ze śledzeniem aktywności i monitorowaniem zdrowia. No bo oczywiście tych też na pokładzie YAXO Reno nie mogło zabraknąć.
Co znajdziemy na pokładzie? Chociażby dokładny pulsometr i pulsoksymetr, śledzące wydajność układu krążenia. To taki podstawowy zestaw, dostarczający fundamentalnych informacji przydatnych m.in. podczas uprawiania sportu. Tymczasem nie jest to jedyna funkcja zdrowotna, w którą wyposażono ten niedrogi zegarek. Na użytkowników czekają także narzędzia do monitorowania snu, poziomu stresu, a nawet ciśnienia krwi czy poziomu cukru. Wszystko po to, żeby mieć jak najlepszy wgląd we własny organizm i móc podejmować świadome decyzje, wspierające nas na ścieżce do zdrowego trybu życia.
W tym samym duchu zegarek oferuje funkcję śledzenie liczby kroków oraz posiada szereg dedykowanych trybów sportowych. To znacznie więcej niż tylko modny gadżet – to doskonały motywator, by zatroszczyć się o siebie i nie zapominać o treningu, choćby tym najprostszym.
Nie widać różnicy, to po co przepłacać?
YAXO Reno to niedrogi zegarek, który oferuje niemal dokładnie to samo co modele kilkukrotnie droższe – począwszy od designu, przez synchronizację ze smartfonem aż po funkcje sportowe i zdrowotne. Jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać? Wolicie wydać 2000 zł czy 230 zł? Odpowiedź nasuwa się sama.
Artykuł sponsorowany na zlecenie eoptimo