Intel obiecał, ale słowa nie dotrzymał. Ponownie

Obiecanki cacanki, a głupiemu radość? Niestety to powiedzenie świetnie sprawdza się w przypadku Intela. Amerykański gigant kolejny raz ma problem z dotrzymaniem złożonej obietnicy.

Przemysław Banasiak (Yokai)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Intel obiecał, ale słowa nie dotrzymał. Ponownie

Od niedawna na rynku kart graficznych mamy trzech producentów. Do AMD i NVIDII dołączył... Intel! Miało to miejsce 30 marca 2022 roku kiedy zaprezentowano serię ARC Alchemist. Jest to pierwsza rodzina dedykowanych, a nie zintegrowanych układów, która ma trafić do laptopów i komputerów stacjonarnych.

Dalsza część tekstu pod wideo

To nie pierwsze takie opóźnienie u Intela

W sklepach miały być już obecne laptopowe rozwiązania (na karty do PC poczekamy do lata 2022), ale jak na razie nigdzie ich nie widać. Na całym świecie jest zaledwie kilka laptopów z Intel ARC Alchemist w przedsprzedaży. To nie jedyna kwestia, w której Niebiescy nie dotrzymali słowa.

Jak przypomniał serwis VideoCardz Intel obiecał 30 marca wydanie zaktualizowanych sterowników graficznych dla układów ARC Alchemist. Główna zmiana miała dotyczyć nowego ustawienia pozwalającego wyłączyć optymalizację w pewnych programach, która uniemożliwia im walidację wyniku. Świetnym przykładem jest tutaj program 3DMark od UL Benchmarks.

Nowe sterowniki miały pojawić się pod koniec kwietnia, a mamy już 7 maja. Tymczasem najnowsze oprogramowanie (30.0.101.1130) pochodzi z 8 kwietnia, ale nie jest to obiecywana aktualizacja.

Intel obiecał, ale słowa nie dotrzymał. Ponownie

To nie pierwszy raz gdy Intel pokazuje, że ich zespół nie bardzo radzi sobie z tworzeniem i wydawaniem oprogramowania. Podobna sytuacja miała miejsce przy premierze procesorów z serii Rocket Lake i sterowników dla iGPU czy przy sterownikach, które miały być zoptymalizowane pod Elden Ring.

Oczywiście to dopiero początek Niebieskich na rynku dedykowanych układów graficznych, a więc można im jeszcze nieco wybaczyć. Z drugiej strony to nie jest mała firma, a wart dziesiątki miliardów dolarów gigant. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Intel się poprawi i nie będzie miał już "poślizgów" ze sterownikami.